Menadżer sterowników w
MenadŻer sterowników własnościowych - znany z Ubuntu
Czy ktoś mógł by mi powiedzieć, jak zainstalować taki menadżer, i czy w ogóle jest to możliwe pod Debianem? Wkładając Ubuntu do mojego Hp dv6000 menadżer ładuje sterowniki od grafiki (nvidia), od karty sieciowej Wifi (broadcom) i od bluetooth, że działa mi bezprzewodowy pilocik.
Natomiast instalując Debiana, musiałbym to wszystko robić ręcznie, tzn. pobierać sterowniki z nvidia.com, które potem chcą się połączyć z internetem, a do tego potrzebuję karty sieciowej, do której znów potrzebuje sterowniki, a latać z pendrivem od 1 komputera do drugiego mi się nie uśmiecha.
Natomiast instalując Debiana, musiałbym to wszystko robić ręcznie, tzn. pobierać sterowniki z nvidia.com, które potem chcą się połączyć z internetem, a do tego potrzebuję karty sieciowej, do której znów potrzebuje sterowniki, a latać z pendrivem od 1 komputera do drugiego mi się nie uśmiecha.
W Debianie nie ma czegoś takiego jak menadżer sterowników własnościowych.
Z twojej wypowiedzi zaś wynika że po instalacji Ubuntu go nie masz.
Trochę sobie zaprzeczasz bo żeby to wszystko pobrać musisz mieć połączenie.Wkładając Ubuntu do mojego Hp dv6000 menadżer ładuje sterowniki od grafiki (nvidia), od karty sieciowej Wifi (broadcom) i od bluetooth, że działa mi bezprzewodowy pilocik.
Z twojej wypowiedzi zaś wynika że po instalacji Ubuntu go nie masz.
Nie mylić pojeć.
Nie powiedziałem że pod debianem nie będzie działać.
Stwierdzam zaś ze nie ma takiego narzędzia. (i chwała Bogu)
np: nvidii nie masz na płycie ubuntu nie masz jej też w debianie.
W opcjach instalacyjnych zaznaczasz laptop i instaluje się co potrzeba.Co jest dostępne na nośniku oczywiście.
Nie powiedziałem że pod debianem nie będzie działać.
Stwierdzam zaś ze nie ma takiego narzędzia. (i chwała Bogu)
np: nvidii nie masz na płycie ubuntu nie masz jej też w debianie.
W opcjach instalacyjnych zaznaczasz laptop i instaluje się co potrzeba.Co jest dostępne na nośniku oczywiście.
-
- Senior Member
- Posty: 2156
- Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06
Tak, o ile zainstalujesz Debiana w wersji Sidux (dla mnie to jednak wersja Debiana). Tam masz podobne narzędzie.Pytanie jest, czy można taki menadżer zainstalować, i w nim mieć sterowniki?
Możesz też, mając płytę Ubuntu spróbować zainstalować owego menedżera. Może, ale nie musi działać.
Generalnie zaś: albo masz podłączenie do netu i ściągasz odpowiednie pliki z netu, albo masz wszystkie płyty i ściągasz, co możesz z nich, albo... nic Ci nie pomoże.
pavbaranov Nie pisz głupstw.
Sterowniki własnosciowe nazywają sie tak dlatego ze kompilowane są pod konkretną wersję jądra konkretną wersją gcc ktora występuje tylko w danej dystrybucji.
Co z tego że zainstalujesz to narzędzie od ubuntu czy siduza jak mając inne jądro to nie będzie działać
W debianie jest to inaczej rozwiązane.
Udostępniane są źródla tych sterowników i użytkownik sam za pomocą narzędzia module-assistant sam je sobie kompiluje i robi paczkę.
Taki sposób jes znacznie lepszy gdyż dany sterownik możemy zainstalować na każdej wersji jądra chyba że kod źrodlowy sterowników ma jakieś ograniczenia w tej materii.
Niestety wymaga to nieco umiejetności ale debian nie jest dystrybucją dla klikaczy.
Sterowniki własnosciowe nazywają sie tak dlatego ze kompilowane są pod konkretną wersję jądra konkretną wersją gcc ktora występuje tylko w danej dystrybucji.
Co z tego że zainstalujesz to narzędzie od ubuntu czy siduza jak mając inne jądro to nie będzie działać
W debianie jest to inaczej rozwiązane.
Udostępniane są źródla tych sterowników i użytkownik sam za pomocą narzędzia module-assistant sam je sobie kompiluje i robi paczkę.
Taki sposób jes znacznie lepszy gdyż dany sterownik możemy zainstalować na każdej wersji jądra chyba że kod źrodlowy sterowników ma jakieś ograniczenia w tej materii.
Niestety wymaga to nieco umiejetności ale debian nie jest dystrybucją dla klikaczy.
-
- Senior Member
- Posty: 2156
- Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06
ilin Jeśli chodzi o Siduksa - użyłem pewnego skrótu myślowego: miało być zainstaluj zamiast sida - siduksa, bądź dodaj jego repozytoria. Działa? Ano działa. Używałem około roku. Bez problemów.
Jeśli chodzi o zainstalowanie pakietu z Ubuntu - napisałem w zasadzie - robisz to na własne ryzyko. Może, ale nie musi zadziałać.
Zresztą to ostatnie zdanie jest w Debianie prawidłowe. Bez urazy.
Fakt, że w Debianie są inne sposoby instalowania paczek własnościowych. Może i lepsze od tych z Ubuntu, czy czegokolwiek. Problem w tym, że zulowski szuka czegoś innego. Czy to oznacza, że należy pisać: Debian nie jest dla Ciebie? Albo przyzwyczaj się do tego, co Debian oferuje? Innego wyjścia nie ma?
A tak przy okazji: sterowniki własnościowe są tak nazywane nie ze względu na fakt kompilowania ich pod określone jądro, ale ze względu na prawa autorskie, jakie do nich przysługują, rodzaj licencji na jakiej są rozpowszechniane oraz fakt, że występują bez kodu źródłowego.
Zatem ilin nie pisz głupstw
Jeśli chodzi o zainstalowanie pakietu z Ubuntu - napisałem w zasadzie - robisz to na własne ryzyko. Może, ale nie musi zadziałać.
Zresztą to ostatnie zdanie jest w Debianie prawidłowe. Bez urazy.
Fakt, że w Debianie są inne sposoby instalowania paczek własnościowych. Może i lepsze od tych z Ubuntu, czy czegokolwiek. Problem w tym, że zulowski szuka czegoś innego. Czy to oznacza, że należy pisać: Debian nie jest dla Ciebie? Albo przyzwyczaj się do tego, co Debian oferuje? Innego wyjścia nie ma?
A tak przy okazji: sterowniki własnościowe są tak nazywane nie ze względu na fakt kompilowania ich pod określone jądro, ale ze względu na prawa autorskie, jakie do nich przysługują, rodzaj licencji na jakiej są rozpowszechniane oraz fakt, że występują bez kodu źródłowego.
Zatem ilin nie pisz głupstw

Kod: Zaznacz cały
rodzaj licencji na jakiej są rozpowszechniane oraz fakt, że występują bez kodu źródłowego.
Właśnie Debian udostępnia je na zasadzie kodu źródłowego do skompilowania.
Idąc tym tokiem myślowym trzeba by jednoznacznie stwierdzić ze sterowników własnościowych nie ma.
Ale nie u słowa tu chodzi.
W Debianie jest to inaczej rozwiązane i ten fakt trzeba zaakceptować.
Owszem od Siduxa można by to narzędzie użyć mając dystrybucję unstable ale mieszanie dystrybucji jest dla bardziej zaawansowanych użytkowników i początkującym użytkownikom Debiana nie polecam.