Menadżer okien pulpitu

Zagadnienia dotyczące menadżerów okien, środowisk graficznych - X, KDE, GNOME, Fluxbox, XFCE., Compiz itp.
kris42
Posty: 23
Rejestracja: 23 czerwca 2014, 15:29

Post autor: kris42 »

linuxa zaczynałem źle, bo zaczynałem od korporacyjnych, mój pierwszy lin pclos jedno z pierwszych wydań, potem fedora potem debianopodobne ubunta, minty itd.. i ten czas uważam za zmarnowany dopiero debian a używam ten system naprawdę od niedawna nauczył mnie bardzo dużo, chodzi nawet o podejście do tego systemu także o ludzi są naprawdę ogarnięci i zajebiści, dobrzy specjaliści od których można się bardzo dużo nauczyć ..jak ktoś już mówił debian to linux z krwi i kości dla mnie to jest istny pomost do dalszej nauki linuksa czy unixa jak ogarniesz debiana to potem jest tylko gentoo i slackware a potem systemy z rodziny bsd...

Posiedź trochę, poczytaj fora, pomagaj jak możesz i nie chodzi tu o wymądrzanie, bo ja też gówno wiem i cały czas poznaję ten system a zobaczysz, z czasem, że coraz więcej rzeczy będzie banalnie proste i oczywiste....to system dla inteligentnych ludzi, którzy potrafią szukać rozwiązań i nie boją się wyzwań, raz nauczony odwdzięcza się...

Nic dodać nic ująć. Też bym to tak ujął "Debian to system z krwi i kości". Właśnie z wymienionych przez Ciebie powodów
nim się zainteresowałem. Jest masa debianowców znających się na rzeczy, a to się liczy bo gdy samemu nie można dojść w czym rzecz, jest większa szansa na uzyskanie pomocy.

A wracając do tematu tego polecenia: Da się zrobić z tego skrypt i podpiąć pod menu fluxboxa?
Awatar użytkownika
Menel
Member
Posty: 1117
Rejestracja: 24 sierpnia 2013, 19:58
Lokalizacja: doktor informoparalityki

Post autor: Menel »

ta komenda wchodzi na stałę do dpkg po co Ci skrypt

blokujesz przykładowo iceweasela (firefoxa) :

Kod: Zaznacz cały

echo iceweasel hold|dpkg --set-selections
teraz iceweasel się nie będzie aktualizował jak chcesz sprawdzić jakie pakiety są zablokowane to wbijasz:

Kod: Zaznacz cały

root@shodan:/home/daimyo# dpkg --get-selections | grep hold
iceweasel					hold
root@shodan:/home/daimyo# 
a jak chcesz odblokować pakiet żeby był jednak aktualizowany to wystarczy, że dasz

Kod: Zaznacz cały

echo iceweasel install|dpkg --set-selections
nic prostszego, możesz też zrobić z poziomu apt nawet, jeżeli nie chcesz mieć wersji, która jest przykładowo w repo unstable a używasz właśnie tego wydania wystarczy, że dasz wpis w

/etc/apt/preferences

Kod: Zaznacz cały

Package: iceweasel*
Pin: release o=Debian,a=unstable
Pin-Priority: -10
i przypinasz sobie pakę z wydania jakiego Ci pasuje dajmy na to

Kod: Zaznacz cały

Package: iceweasel*
Pin: release o=Debian,a=stable
Pin-Priority: 990
teraz pakiet będzie aktualizowany ale z repo stable

całkowite blokowanie instalacji pakietów, proszę bardzo na moim przykładzie:

Kod: Zaznacz cały

Package: systemd* systemd-sysv*
Pin: release o=Debian
Pin-Priority: -10
wynik- wszędzie wartość ujemna, czyli pierdol się systemd*;> apt nie ma prawa zainstalować wymienionych pak z żadnego repo

Kod: Zaznacz cały

daimyo@shodan:~$ apt-cache policy systemd systemd-sysv
systemd:
  Zainstalowana: (brak)
  Kandydująca:   (brak)
  Sposób przypięcia: 208-5
  Tabela wersji:
     208-5 -10
        130 http://ftp.pl.debian.org/debian/ experimental/main amd64 Packages
     204-14 -10
        500 http://ftp.pl.debian.org/debian/ unstable/main amd64 Packages
     204-8 -10
        130 http://ftp.pl.debian.org/debian/ testing/main amd64 Packages
systemd-sysv:
  Zainstalowana: (brak)
  Kandydująca:   (brak)
  Sposób przypięcia: 208-5
  Tabela wersji:
     208-5 -10
        130 http://ftp.pl.debian.org/debian/ experimental/main amd64 Packages
     204-14 -10
        500 http://ftp.pl.debian.org/debian/ unstable/main amd64 Packages
     204-8 -10
        130 http://ftp.pl.debian.org/debian/ testing/main amd64 Packages


jak chcesz więcej to tu jest wszystko świetnie wyjaśnione
http://dug.net.pl/tekst/163/

obsługa apta (podstawy podstaw)
http://manual.aptosid.com/en/sys-admin-apt-en.htm
kris42
Posty: 23
Rejestracja: 23 czerwca 2014, 15:29

Post autor: kris42 »

ta komenda wchodzi na stałę do dpkg po co Ci skrypt
Wspominałem po co. Żeby nie pisać książek o tym jak coś robić (notatki to za mało powiedziane)
Przecież nie zapamiętam tylu szlaczków.
A gdy to zapiszę, muszę najpierw odnaleźć w gąszczu notatek (też mało praktyczne).
sudo aptitude install itp. standardowe pamiętam bo co chwila używam i są krótkie. Inne polecenia trzymam w notatkach.

A tak z ciekawości: Czemu blokujesz aktualizację systemd ?
Awatar użytkownika
Menel
Member
Posty: 1117
Rejestracja: 24 sierpnia 2013, 19:58
Lokalizacja: doktor informoparalityki

Post autor: Menel »

myślsz, że ja to znam na pamięć hehhe, po prostu wiem gdzie szukać, oczywiście pewne polecenia jak i podstawową obsługę mam opanowaną ale przecież nie znam wszystkiego z blachy na pamięć, wystarczy, że sobie wpiszę man_polecenie i wiem wszystko czego mi potrzeba i to jest właśnie wyższość konsoli nad tymi Waszymi eh graficznymi konfiguratorami...

bez znajomości konsoli na debianie możesz co najwyżej być wiecznym lamusem, albo się nauczysz z niej sprawnie korzystać albo zmień dystrybucję na coś przyjaznego ala buntu,mint,suse itd.., tyle Co mogę powiedzieć, jak chcesz ogarniać sprawnie debiana to właśnie od niej zacznij naukę - podstawowe rzeczy jak operacje na plikach, sprawne poruszanie się itd potem podstawy basha, jakiś edytor i w zasadzie to jest wszystko, potem ogarniesz sobie menedżery pakietów i jesteś gość, to naprawdę nie jest trudny system i jakieś trudne żeczy, nikt nie każe Ci zapamiętywać poleceń na blachę jak nie wiesz co jest grane w jakimś poleceniu albo nie czaisz flag to wpierdalasz mana i w zasadzie wszystko wiesz, to jest moc linuksa, że wszystko jest świetnie udokumentowane..oprócz tego masz świetną społeczność, która zawsze służy pomocą i wytłumaczy...no kurwa wystarczy trochę dać z siebie a wszystko stanie się proste jak na windowsie;>
A tak z ciekawości: Czemu blokujesz aktualizację systemd ?
nie blokuję aktualizacji, bo tam nie ma co aktualizować...;>a nie chcę systemd dlatego, że używam sysv ;>
klavierkrk
Beginner
Posty: 257
Rejestracja: 14 maja 2013, 17:18

Post autor: klavierkrk »

ja korzystam z Windows i Linux, więcej jednak z Windows (wynika to z dostępności oprogramowania).
Ale z Linux/Debian też jakoś idzie.

Tutaj wiedza się kumuluje.
Ostatnio instalowałem Debiana (1 komp > 2 dyski, instalowałem na drugim dysku) i postawiłem system czysty z pendrive, później od razu XFCE jako środowisko graficzne, później w ciągu 20 sekund "naprawiłem alsę" (jest dźwięk), zainstalowałem firewall, najważniejsze repozytoria, sterowniki do grafiki.
Nie wiem ile to trwało, bo równolegle robiłem inną rzecz (Linuxa ustawiałem z "dochodzeniem" do kompa), ale powiedzmy, że 1,5 godz.

Ale gdybym nie znał Linuxa, to:
- samo kombinowanie jak zainstalować z pendrive: kilka godzin
- kombinowanie z ALSA ("dlaczego nei ma dźwięku?"): nawet kilka godzin
- usunięcie ekranu powitalnego (autologin) + kombinowanie w plikach konfiguracyjnych SLIM/xorg: kilka godzin
- kombinowanie jak zainstalować xorg/xfce4-goodies
- kombinowanie jak ustawić repozytoria
- jak sterowniki non-free
- jak działa firewall
...

wychodzą godziny grzebania na forach, przyzwyczajania się do terminala, etc.
ALE po czasie efekt jest miażdżący ->półtorej godziny na postawienie najnowszego, zaktualizowanego, bezpiecznego i szybkiego, z dostępem do internetu/dźwięku/grafiki systemu, z ustawionymi repozytoriami, środowiskiem graficznym, desktopem, pendrive...

tylko, że jest pewien myk: nie boję się konsoli, programowania/kompilacji, używam VIM, robię "notatki" w plikach TXT, przenoszę tego typu dane na pendrive, a oprócz tego skryptuję BASH (ambicja: oskryptować cały system).

Naprawdę, opłaca się. Ale benefity przychodzą tak po 1 roku minimum.
Awatar użytkownika
jack9
Posty: 66
Rejestracja: 01 marca 2014, 17:40

Post autor: jack9 »

Nikogo nie da się przekonać do Linuksa , jak nie ma choćby chęci poznania czegoś nowego.
Najważniejsze, Ty dostosowujesz Linuksa do siebie a nie Ty do systemu. Taka jedna z zalet otwartego systemu :)
kris42
Posty: 23
Rejestracja: 23 czerwca 2014, 15:29

Post autor: kris42 »

Menel: Ja wyznaję taką prostą i logiczną moim zdaniem zasadę: Jeśli coś da się zrobić
szybciej/intuicyjniej (czyli np. bez szukania w dokumentacji polecenia) albo nawet korzystania z man_polecenie to korzystam ze sposobu intuicyjnego.
Tak samo dobieram oprogramowanie (maksymalnie intuicyjne i w miarę potrzeb konfigurowalne). To jest po prostu oszczędzanie zasobów pamięciowych w mojej głowie. Przypominanie sobie polecenia terminala to czubek góry lodowej. Trzeba też pamiętać co danym poleceniem uzyskam. A co jeśli man jest po angielsku a ja ang. ani w ząb? Mam się nauczyć tego języka specjalnie pod Linuksa/Debiana? :D
Translator pomocny ale czasem nie do końca. Tak, tak zaraz ktoś napisze, że w dzisiejszych czasach ten język to podstawa. Tylko, że ja jestem na to za stary.Za dużo czasu pochłania mi komputer, więc jakąś hierarchię priorytetów trzeba przyjąć. Wiem z doświadczenia (a wiele na kompie robię i robiłem), że owszem wiedza się kumuluje ale część umyka z pamięci gdy dawno nie robiłem czegoś. Wystarczy że umknie jeden szczegół i klapa. Dlatego notuję, robię screeny jak do czegoś dochodziłem w danym programie. Jakie metody stosowałem itd. Weźmy za przykład skrypty Avisynth przy edycji wideo. Można wiele tam zrobić. Konfigurowalność ogromna. Jednak jak mam na boku program w którym sobie mogę zrobić dokładnie to samo metodą intuicyjną kilkoma kliknięciami, to wybór dla mnie jest oczywisty. Po prostu czasami jest więcej wklepywania z klawiatury, wklejania, przypominania co dana funkcja robi. Nie zawsze też ten ogrom możliwości konfiguracji jest potrzebny. Jak nie mam alternatywy, ok. trudno.
To nie takie proste (przejście na mint. ubuntu itp.). Za intuicyjnością idą też inne sprawy tj. stabilność systemu np.Interesuje mnie rozwiązanie po środku: W miarę klikalny Debian. Skoro jest tak elastyczny, to można sobie zrobić klikalność tam gdzie chcemy (a nie wszędzie).

A gdybyś nie przypiął systemd, to co by się stało? wskoczył By Ci zamiast sysv?
Ja nawet nie wiem, który z nich mam :)
Nie wiem też gdzie szukać polecenia na dysku by to sprawdzić.

jack9: Nie da się przekonać nikogo do przesadnych działań, nie do samego Linuksa.
Już poznałem wiele nowości i wiele jeszcze poznam (wcale nie skreślam Linuksa a nawet Debiana)
ale jak wspomniałem nie ma co popadać w przesadę albo w przesadny zachwyt nad Linuksem.

klavierkrk: Ja myślę, że bez notatek się nie obejdzie przy Linuksie. Kwestia tylko dobrego ich
zarządzania.
Łatwo o bałagan. Ja zapisuję ostatnio do pdf strony www z poradami. Potem tylko kopiuję polecenia.
Mam przy tym polskie opisy co one robią.
Mało jest manuali po polsku ale czasem są tutoriale ze screenami. Dla Linuksa jednak nie robi się
zazwyczaj tego typu tutoriali. Zgadza się dostępność oprogramowania, to bolączka Linuksów.
Nie zawsze chodzi o strach przed konsolą. Ten jest pewnie tylko na początku. Chodzi o opłacalność.
Wiele dróg prowadzi do celu. Inteligentny człowiek wybierze najłatwiejszą (kontrargument dla
stwierdzenia menela, że Linux jest dla inteligentnych).
Myślę, że dużym utrudnieniem w Linuksie jest nieznajomość j.angielskiego.

P.S. Menel ma jakieś chody u Was. Ja raz rzuciłem mięsem i było wielkie halo a policzcie "mięso"
menela
Czyżby to zależało od kontekstu? Ktoś, kto broni Linuksa jest uprzywilejowany?
Awatar użytkownika
navigator
Beginner
Posty: 365
Rejestracja: 25 grudnia 2013, 16:13

Post autor: navigator »

Nie wiem czy ktoś pisał ale tak co do ułatwień to jeszcze jest dobre na początek zobaczyć co się odznacza do instalacji nawet zależności środowiska graficzne xorgi dużo przetłumaczone po polsku (aptitude).
Jak już się człowiek oswoi to poczyta i eksperymęt samo jajko i wiura reszta. A jak nie to np. z dvd instalka repo podmienić i przez neta zapodać z tego aptitude co na dole pisze. np kde standard full programy można tam wyszukiwać.
ctrl+ alt+F4
root
Hasło
aptitude enter
u-robi update
shifti + zaznaczamy pakiety ctrl i - odznaczamy
trochę czytać instalować odinstalowywać
nie chce mi już się pisać :)
w aptitude są skruty u góry podane
a wracamy ctrl+ alt+F8 czy F7
to aptitude w konsoli też można odpalać
kris42
Posty: 23
Rejestracja: 23 czerwca 2014, 15:29

Post autor: kris42 »

navigator pisze:Nie wiem czy ktoś pisał ale tak co do ułatwień to jeszcze jest dobre na początek zobaczyć co się odznacza do instalacji nawet zależności środowiska graficzne xorgi dużo przetłumaczone po polsku:
"Co się odznacza do instalacji?" Co masz na myśli?
Co jest przetłumaczone po polsku?
Jak już poruszyłeś temat, to może jaśniej?
navigator pisze: ctrl+ alt+F4
root
Hasło
aptitude enter
u-robi update
ctrl i + zaznaczamy pakiety ctrl i - odznaczamy
trochę czytać instalować odinstalowywać
Opisujesz tutaj poruszanie się po "graficznej" nakładce aptitude?
navigator pisze: nie chce mi już się pisać :)
w aptitude są skruty u góry podane
a wracamy ctrl+ alt+F8 czy F7
Sądziłem, że Linux uczy cierpliwości :)
Trochę się już zaznajomiłem z Aptitude.
Szukałem ostatnio sposobu zapięcia (graficznie) by się coś nie aktualizowało.
Chyba znalazłem.
Tylko to nie ma nic do rzeczy z manualami angielskimi do poleceń.
Zauważyłem też pewną rzecz: Czasem aptitude nie znajduje mi danego programu a Synaptic(apt-get) znajduje. Czy nie powinno być tak, że każdy program korzysta z tych samych adresów do repozytoriów?
Podobno nie można mieszać sposobów wyszukiwania softu (aptitude i apt-get).
Tyle, że jak nie znajduje aptitude, to szukam w synapticu. Nie sposób nie mieszać tych poleceń.

menel: Co Ci dokładnie daje komenda man_polecenie?
Co wpisujesz w miejsce słowa "polecenie"?
Jeśli polecenie, to musisz pamiętać to polecenie przecież a tych poleceń jest od cholery i składają się z angielskich technicznych słów oraz znaków specjalnych.
Znasz sposób na szybkie przypomnienie polecenia, wpisując w konsoli polskie słowo?
Np. wpisuję "grafika" i mi leci sznur poleceń związanych z grafiką. "Sprzęt" leci dłuższa lista poleceń związanych ze sprzętem itd.

Niejednokrotnie jest instrukcja do korzystania z instrukcji, co jest już totalnym przegięciem.
Przypomina to czasem rozszyfrowywanie jakiegoś szyfru. Coś anty przyjazne dla użytkownika. Po co np. używać ^ w edytorze nano i tłumaczyć potem co to oznacza?
Bezsens.
Działania w Linuksie bym porównał do działań Pata i Mata w czeskiej bajce pt. "Sąsiedzi" (jak ktoś zna to wie o co chodzi)
Awatar użytkownika
neo86
Beginner
Posty: 285
Rejestracja: 16 października 2013, 00:03
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: neo86 »

kris42 pisze:Działania w Linuksie bym porównał do działań Pata i Mata w czeskiej bajce pt. "Sąsiedzi" (jak ktoś zna to wie o co chodzi)
What?! To Windows jest jak Pat i Mat :D Np. ostatnio obojętnie na jakiej wersji XBMC bym nie próbował (sprawdzałem od wersji 11.0 do 13.1) pod Windows 7 i nigdzie nie umiem zmusić u kolegi na komputerze do współpracy XBMC z wtyczką Weeb Tv (wyświetla się komunikat "wtyczka uszkodzona") podczas gdy pod linuksem bez problemów działa zarówna na starszych jak i najnowszych wersjach XBMC. Do tego po instalacji XBMC zmienia się strona startowa w Firefoxie w Windowsie... co ma XBMC do Firefoxa? Nie pojmuję Windowsa i jego udziwnionego działania... Dużo łatwiejszy jest w obsłudze i rozwiązywaniu problemów Debian.
ODPOWIEDZ