Samoistny reset komputera po róznym czasie - Lenny

[shadow193]

Gigabyte

[Katiusha]

shadow193 a w xorg.conf jaki masz wpisany sterownik?
Jeśli nie vesa, to może spróbuj zobaczyć jak będzie działać na niej.
W ogóle to byś mógł tutaj wkleić go całego, może tam coś się znajdzie?

[shadow193]

Nie wiem czy w xorg.conf jest cokolwiek wpisane istotnego, bo z tego co pamietam to tam ledwo co jest, jak bede siedzial na linuksie to wrzuce.

[Katiusha]

Więc może dlatego, że tam jest pusto coś nie gra?

Wygeneruj na próbe nowy, niżej masz link jak:

Sposób na generowanie xorg.conf - Lenny/Sid

[shadow193]

Nie mogę wygenerować tego pliku.

Po wpisaniu:

Kod: Zaznacz cały

 X - configure

wyświetla mi:

Kod: Zaznacz cały

Unrecognized error.

Pomysły?

[fnmirk]

Pomysły?

Przeczytaj jeszcze raz dokładnie i ze zrozumieniem opis. Przeprowadź całą operację w czystym trybie tekstowym jako root.

[shadow193]

No dobra, mieliscie racje, ale po skonfigurowaniu nadal sie resetuje.

Jednak, mam chyba pewien trop....


Przy starcie komputera przy sprawdzaniu dysku, zawsze wyskakuje jakis blad, jakis sektor jest chyba bledny, czy to moze byc wina dysku?


I jaki program moglby to sprawdzic? Cos w stylu scandiska....

[Katiusha]

Może i tak być że to przez dysk, tylko czy na tej partycji co teraz masz Linuxa który resetuje miałeś kiedyś zainstalowanego tam Windowsa który się nie resetował?
A program do sprawdzenia badsectorów to może zobacz testdisk.

Poprawność i spójność danych na partycjach Linuksowych przy odpalaniu systemu powinien sprawdzać fsck tzn średnio raz na ok. 30 montowań partycji. Przynajmniej ja tak mam.

[shadow193]

Hmm ja tez tak mam i gdyby nie to, nie zauwazylbym tego bledu przeciez...

CHKDSK cos tam mi na windowsie wywalal i nawet pare razy podczas sprawdzania sie komputer resetowal.

Wynik z Testdiska dolacze tuz po testach.