wygl

[przemnet]

@zerach
Patrząc po zrzutach jakie załączyłeś, to chyba masz ustawioną czcionkę Sans i wyłączony antyaliasing. Niestety Sans wygląda badziewiasto bez antyaliasingu, więc trzeba zainstalować coś z Windowsa:

Aby zainstalować czcionki *.ttf należy wrzucić je do jakiegoś katalogu w /usr/share/fonts np. /usr/share/fonts/win, a następnie (jako root):

Kod: Zaznacz cały

# cd /usr/share/fonts/win
# fc-cache
# cd ..
# fc-cache

Po restarcie Xów będą już dostępne.

Na podstawie: instalacja czcionek ttf pod GNOME ;-)

Zainstalowałem sobie na wirtualnej maszynie Ubuntu z GNOME. Po zainstalowaniu w sposób przedstawiony powyżej czcionek, przeszedłem do ich ustawiania (System -> Preferencje -> Wygląd -> Czcionki). Ustawiłem wszystkie czcionki na Tahoma 8 (wyjątkiem była czcionka o stałej szerokości - Courier New 10) oraz ustawiłem Renderowanie -> Monochromatyczne (nie ruszałem ustawień zaawansowanych pod guzikiem "Szczegóły..."). Po tych zabiegach czcionki w GNOME stały się piękne i wyraźne -niczym w Windows XP ;-)
Jeśli się okaże, że jednak gdzieś tam wyskakuje Sans, to edytuj plik fonts.conf zgodnie ze wskazówkami z mojego poprzedniego posta. Poza tym jak odpalam terminal, to wygląda, jakby w nim antyaliasing nie został wyłączony -Courier New jest brzydki, niewyraźny i rozmazany. Nie używam GNOME, wiec nie podpowiem jak to zmienić.

Generalnie polecam zainstalowanie wszystkich czcionek z Windowsa. Jak u siebie instalowałem system, to pierwsze co zrobiłem po zainstalowaniu środowiska graficznego to zainstalowałem wszystkie czcionki z Windowsa. Po ich instalacji i konfiguracji zainstalowałem Opere i miałem w niej od razu czcionki poustawiane jak pod Windowsem: Arial, Times New Roman, Tahoma, Courier New itd.

Pozdrawiam,
Przemek.

P.S. 1

osobiscie polecam Liberation_fonts

Zgadzam się - sam używam jako czcionki maszynowej Liberation Mono 8.

P.S. 2
Dla programistów polecam czcionkę Dina. Nie ma polskich znaków, ale za to wygląda bardzo dobrze przy rozmiarze 8 z wyłączonym antyaliasingiem. Kursywa i pogrubienie są świetnie dopracowane. Aby ją zainstalować należy najpierw włączyć używanie czcionek bitmapowych:

Kod: Zaznacz cały

# dpkg-reconfigure fontconfig-config

[mateo1990]

Ja również sporo walczyłem z czcionkami na Linuksie, tak więc mogę się podzielić moją konfiguracją, która w moim odczuciu jest najbardziej optymalna i powoduje najlepsze wyświetlanie czcionek (tyczy się ekranów LCD).

Na sam początek oczywiście instalacja czcionek windowsowych:

Kod: Zaznacz cały

apt-get install msttcorefonts

Z racji tego, że nie ma w tym pakiecie Tahomy, to kopiujemy ją np. z katalogu /windows (o ile mamy gdzieś Windows na innej partycji) albo skądś ściągamy. Są to pliki tahoma.ttf i tahomabd.ttf, które kopiujemy do /usr/share/fonts/truetype/msttcorefonts

Następnie konfigurujemy fontconfiga:

Kod: Zaznacz cały

apt-get install fontconfig

(ale w większości przypadków chyba jest on w systemie, więc nie trzeba doinstalowywać).

W konsoli:

Kod: Zaznacz cały

dpkg-reconfigure fontconfig-config

Ustawiamy kolejno: Native, None i "Nie".
Następnie:

Kod: Zaznacz cały

dpkg-reconfigure fontconfig

i restart X-ów.

Teraz możemy skonfigurować ustawienia w preferencjach wyglądu.
Rodzaje ustawionych czcionek kolejno: Sans, Sans, Sans, Sans Bold i Monospace. (wszystko rozmiar 10).
Renderowanie: najlepsze kształty
Wygładzanie: Skala szarości
Rozdzielczość: 96 dpi
Hinting: ¦redni

Zamykamy, resetujemy X-y i od teraz możemy się cieszyć prawie idealnymi, zgodnymi ze standardami stron www czcionkami. Jedyny mankament jest taki, że niektóre literki w niektórych czcionkach są nierówno wytłuszczone, ale to jest raczej mało dostrzegalne i można szybko się do tego przyzwyczaić.

[przemnet]

Kod: Zaznacz cały

dpkg-reconfigure fontconfig-config

Ustawiamy kolejno: Native, None i "Nie".

Na ostatnie pytanie proponowałbym odpowiedzieć "Tak", ponieważ dotyczy ono używania czcionek bitmapowych. W niczym to nie przeszkadza, a pozwala używać ciekawych czcionek (patrz Dina).

Jedyny mankament jest taki, że niektóre literki w niektórych czcionkach są nierówno wytłuszczone

Widać to na zrzutach ekranu @zerach'a - dzieje się tak z czcionkami, które powinny być wyświetlane z antyaliasingiem, a wyświetlane są bez niego.

Pozdrawiam,
Przemek.

[Theq]

Hehe, co post to każdy ma swoja "super najlepsiejsza" konfiguracje czcionek. To i ja dam swoją:

zwykle wygładzanie, cienki hinting, 96 dpi i sans serif 8, monospace 8 dla konsoli.

[quote="przemnet"]Po tych zabiegach czcionki w GNOME stały się piękne i wyraźne - niczym w Windows XP ]
Raczej brzydkie i okropne :P Moim zdaniem to kwesta przyzwyczajenia, ja teraz na Windows XP nie mogę patrzeć :P

[przemnet]

Raczej brzydkie i okropne :P Imo to kwesta przyzwyczajenia, ja teraz na xpka niemoge patrzec :P

Wiele złego można mówić o Windowsach, ale XP ma na prawdę spoko czcionki. Spędziłem mnóstwo czasu, żeby odkryć, iż zainstalowanie odpowiednich czcionek i wyłączenie antyaliasingu sprawia, że wyglądają one porządnie. Domyślnie w Linuksach czcionki są rozmyte i niewyraźne. Ale jak najbardziej jest to kwestia indywidualnego gustu -jedni lubią z antyaliasingiem, drudzy wolą bez ;-)

Pozdrawiam,
Przemek.

[zerach]

W końcu dało mi się ustawić czcionki tak żeby były ładne i czytelne. Nie są jednak tak ładnie renderowane jak w windows ale to kwesta przyzwyczajenia jak pisaliście wyżej. Moje ustawienia teraz są takie:
- 1680x1050
- dpi czcionek: 102
- rozmiar: 11
- czcionka: Liberation Sans
- wygładzenie podpikselowe: włączone (ale niekoniecznie ;-) )

Wydaje mi sie, że duże różnice wynikały z tego, że musiałem używać dużej wielkości czcionki bo używam dużej rozdzielczości ekranu.

Pozdrawiam

[marekgg]

W Debianie Squeeze miałem podobny problem. Chciałem już wracać do Lenny ale odkryłem czcionki DejaVu. Po ustawieniu ich w preferencjach wyglądu i ustawieniach QT. Wszystkie okienka wyglądają świetnie.

[pinochio]

Witam,
co zrobić aby czcionki wyglądały jak np. w systemie Windows XP czyli były wyraźne i dobre do czytania?

Należy wyłączyć antyaliasing (wygładzanie czcionek). Problem w tym, że domyślnie w systemie nie ma czcionek, które ładnie wyglądają bez antyaliasingu. Należy zatem zainstalować czcionki z Windowsa: Tahoma- ustawić ją jako czcionkę zamiast Sans Serif oraz Courier New, którą należy używać jako maszynową. Jeśli używałbyś KDE 3.5 to należy zrobić tak:
1. Najpierw należy zdobyć czcionki, czyli jeśli masz na komputerze Windowsa XP i Debiana, oraz Twój system plików na partycji windowsowej to ntfs, wykonaj:

Kod: Zaznacz cały

# mkdir /tmp/czcionki		(lub jakikolwiek inny katalog)
# mkdir /mnt/windows		(lub jakikolwiek inny katalog)
(zakładam, że Windows zainstalowany jest w /dev/sda1- jeśli nie -wpisz co trzeba)
# mount -r -t ntfs /dev/sda1 /mnt/windows
(jak już mamy instalować czcionki z Windowsa- zainstalujmy wszystkie ]
[b]2. Teraz należy je zainstalować[/b]- w KDE 
(...).[/quote]
Ten opis jest fantastyczny, działa w Konqueror z KDE bez restartu, tylko po zamknięciu i ponownym włączeniu przeglądarki. Warto dodać, że zamiast montowania partycji windowsowej w trybie tylko do odczytu: [code]mount -r -t ntfs /dev/hda1 /mnt/windows

można montować w trybie odczytu i zapisu za pomocą sterownika ntfs-3g:
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=777

PS. Do moderatora fnmirk, udało mi się w końcu zamontować partycję windows w Debianie, robię postępy.

[misiek200m]

Witam

Jestem nowy na forum i wiem, że odgrzewam temat, ale po co zakładać nowy, jak dotyczy tego samego.

Zainstalowałem sobie czcionki ttf z Windows'owego folderu z czcionkami pod GNOME'a. Zrestartowałem x'y i co? GDM nie wstaje... no to w trybie tekstowym i startx.... jakakolwiek litera w całym systemie to prostokąt, jakoś po "omacku" dostałem się do ustawień czcionek, Sans, Arial, Courier New - wszystkie to prostokąty, chyba dwie beznadziejne czcionki są normalne. Pomoże ktoś? Co mam zrobić, żeby te czcionki wyświetlało normalnie? :-( Piszę z Windowsa, bo pod Debianem się nie da.

[grum]

Czcionki w GNOME są ładne, wg mnie nie ma sensu niczego zmieniać. Przekopiowałem czcionki z win7 i wszystko zadziałało bez zarzutów. Może skopałeś coś innego. Skoro masz takie problemy, to może przesiadka z Squeeze na Lenny, albo lepiej na Ubuntu?