Debian upada?
Na innym forum; klik spotkałem się z zarzutem, iż duża ilość paczek Debiana spowodowana jest "rozdrobnieniem" pakietów. Jak to jest? Czy faktycznie te ~20k pakietów to lipa, czy też Debian naprawdę ma dużo oprogramowania (mówię tutaj tylko o oficjalnych repozytoriach).
Według mnie Debian oczywiście jest bogatszy w soft maści wszelakiej, sam miałem parę razy okazję przekonać się że zrobienie na Debianie czegoś (np; ldap+samba jako PDC) jest w porównaniu z np Slackware błyskawiczne. No ale nurtuje mnie pytanie; czy Debian faktycznie dorobił się takiej wielkiej ilości pakietów rozdrabniając oprogramowanie?
Według mnie Debian oczywiście jest bogatszy w soft maści wszelakiej, sam miałem parę razy okazję przekonać się że zrobienie na Debianie czegoś (np; ldap+samba jako PDC) jest w porównaniu z np Slackware błyskawiczne. No ale nurtuje mnie pytanie; czy Debian faktycznie dorobił się takiej wielkiej ilości pakietów rozdrabniając oprogramowanie?
Rozdrabniając oprogramowanie developerzy dali użytkownikom swobodny wybór w instalacji pakietów. Dla przykładu podam takie Ubuntu, które przy instalacji Amaroka instalowało mi połowe KDE..bzyk pisze:Na innym forum]klik[/URL] spotkałem się z zarzutem, iż duża ilość paczek Debiana spowodowana jest "rozdrobnieniem" pakietów. Jak to jest? Czy faktycznie te ~20k pakietów to lipa, czy też Debian naprawdę ma dużo oprogramowania (mówię tutaj tylko o oficjalnych repozytoriach).
Według mnie Debian oczywiście jest bogatszy w soft maści wszelakiej, sam miałem parę razy okazję przekonać się że zrobienie na Debianie czegoś (np; ldap+samba jako PDC) jest w porównaniu z np Slackware błyskawiczne. No ale nurtuje mnie pytanie; czy Debian faktycznie dorobił się takiej wielkiej ilości pakietów rozdrabniając oprogramowanie?
Przyznam się szczerze - miałem zmienić distro na archa, ale zostałem przy Debianie. Jak to mówi mój sąsiad:
"System (Debian) tak zajebiście działa, po co go zmieniać?

Pozdrawiam
- parrotlarch
- Beginner
- Posty: 393
- Rejestracja: 12 kwietnia 2007, 07:31
- Lokalizacja: Olsztyn