java & flash

Tematy związane z oprogramowaniem, instalacją, konfiguracją
Awatar użytkownika
Maden
Beginner
Posty: 172
Rejestracja: 22 listopada 2006, 15:14
Lokalizacja: tarnów

Post autor: Maden »

dziekuje za pomoc :!: jeden problem z glowy
POX
Beginner
Posty: 118
Rejestracja: 26 czerwca 2006, 17:58
Lokalizacja: Nowogrodziec

Post autor: POX »

Kaka': przecież napisałem, że JAVA jest spaczkowana. Po to w dystrybucji jest ponad 20 tyś. pakietów, aby nie trzeba było się męczyć ze ściąganiem i instalacją oprogramowania z innych źródeł.
Skoro Maden nie napisał na czym polegał jego problem z paczkami, to najwyraźniej nie oczekiwał w tej kwestii od nas pomocy.
Kaka'
Senior Member
Posty: 3018
Rejestracja: 30 lipca 2006, 13:17
Lokalizacja: Kartuzy

Post autor: Kaka' »

No zakładam, że Ci już działa ale powiedz tylko co zrobiłeś, że Ci działa :)





Pozdrawiam!

[ Dodano: 2006-11-29, 22:33 ]
POX pisze:Kaka': przecież napisałem, że JAVA jest spaczkowana. Po to w dystrybucji jest ponad 20 tyś. pakietów, aby nie trzeba było się męczyć ze ściąganiem i instalacją oprogramowania z innych źródeł.
Skoro Maden nie napisał na czym polegał jego problem z paczkami, to najwyraźniej nie oczekiwał w tej kwestii od nas pomocy.
No ok. Tylko ja na przykład takie rzeczy jak java to normalnie ściągam, nie instaluje z repo. Ale "jak kto woli". Chociaż i tam na jedno wyjdzie. Ja tylko podałem inny sposób instalacji.


Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Maden
Beginner
Posty: 172
Rejestracja: 22 listopada 2006, 15:14
Lokalizacja: tarnów

Post autor: Maden »

kolega poalczyl mi sie przez ssh i mi poinstalowal jave ja potem tylko wszedlem do opery i ustawilem zeby obslugiwalo jave. a z tego co widzielm przez z scren -x to instalowal z pliku *.bin
POX
Beginner
Posty: 118
Rejestracja: 26 czerwca 2006, 17:58
Lokalizacja: Nowogrodziec

Post autor: POX »

/me protestuje przeciwko instalowaniu (spaczkowanego!) oprogramowania inaczej niż z oficjalnych paczek
Kaka' pisze:Tylko ja na przykład takie rzeczy jak java to normalnie ściągam, nie instaluje z repo. Ale "jak kto woli". Chociaż i tam na jedno wyjdzie. Ja tylko podałem inny sposób instalacji.
Niech zgadnę:
Gdy wychodzi nowa wersja, to oczywiście przeprowadzasz procedurę uaktualniania.
Jak w oprogramowaniu zostanie znaleziony błąd krytyczny, to gdy tylko się o tym dowiesz (np. z listy mailingowej, którą uważnie śledzisz), nakładasz odpowiednią łatkę i rekompilujesz program.
Błędy zgłaszasz bezpośrednio u autora oprogramowania, nie przejmujesz się tym, że być może jest to błąd specyficzny dla Debiana i został już rozwiązany w paczce debianowej.
Wszystkie zależności wolisz instalować "ręcznie", po co zaprzęgać do tego np. aptitude; w przypadku deinstalacji pamiętasz o bibliotekach, które zainstalowałeś specjalnie dla tego programu i je usuwasz.
Testowanie paczek w piuparts jest przereklamowane, w końcu "make uninstall" zawsze jest dostępne i zawsze robi co trzeba, nigdy w systemie nie zostają żadne śmieci.
ODPOWIEDZ