Lxqt
Pisałem o tym eksperymentalnym środowisku graficznym (tak to jest jeszcze we wczesnej fazie testów i jest niestabilne) na forum Ubuntu i okazuje się, że wielu osobom sprawia to pod Ubuntu problemy ale pod Debianem to działa jednak trzeba mieć dozę sceptycyzmu odnośnie działania tego środowiska gdyż to jest naprawdę raczkujący projekt! Moim zdaniem przeznaczony jest dla osób które już mają większe pojęcie co i jak z tym robić i jak naprawić coś w razie czego. Z pewnoscią z tym cudem Nasz Mistrz Mati75 sobie poradzi... byłbym mu wdzięczny gdyby stworzył repozytorium dla Wheezyego bo tak to tylko z Gita ze źródeł można chyba instalować :/ Chętnie bym to cudo zobaczył pod Debianem ale jego budowa ze źródeł mnie osobiście przerasta tak by to poprawnie działało i nie spaprało systemu...
środowisko można podobno (osobiście jeszcze nie testowałem) już normalnie używać bez większych przeszkód ale jak chcesz takie rzeczy nowe to raczej musisz zmienić wydanie...na stable to sto lat za murzynami i wielki suchar jest, dobry dla dziadów i na serwery;> ale po co wstawiać do syrenki klimę i alu? a no tak, bo stabilnie jeździ;>
co masz na myśli mówiąc raczkujący, przecież to przepisane na qt lxde z kilkoma rozwiązaniami od razora, co tam ma raczkować? Może być co najwyżej sporo błędów jeszcze...gdyż to jest naprawdę raczkujący projekt
Co do LXQt w repo Siduction, to aktualnie nowsza wersja jest w extra niż w tym dedykowanym:
Kod: Zaznacz cały
deb http://packages.siduction.org/extra unstable main contrib non-free
Ja używam na jednej partycji LXQt i działa bardzo dobrze. Pisałem na DUG-u o tym więcej.
LXQt jeszcze ani razu się nie zbuntowało i praktycznie nadaje się do normalnego używania (jesli ktoś potrafi pewne rzeczy sam sobie poustawiać).
Pewne rzeczy nie działają jeszcze dobrze (ja mam to i tak inaczej skonfigurowane w samym Openboksie), ale projekt ma całkiem spory potencjał.
@Yampress
To nie takie raczkowanie. Razor-Qt i LXDE istniały od wielu lat, a LXQt to ich kontynuacja.
LXQt jeszcze ani razu się nie zbuntowało i praktycznie nadaje się do normalnego używania (jesli ktoś potrafi pewne rzeczy sam sobie poustawiać).
Pewne rzeczy nie działają jeszcze dobrze (ja mam to i tak inaczej skonfigurowane w samym Openboksie), ale projekt ma całkiem spory potencjał.
@Yampress
To nie takie raczkowanie. Razor-Qt i LXDE istniały od wielu lat, a LXQt to ich kontynuacja.
Owszem jest raczkujący. Gdyby nie był to by to działało na Ubuntu ale niemal u każdego użytkownika Ubuntu LXQT wysypuje się. To, że na Debianie działa nie znaczy, że działa na Ubuntu a to znaczy, że projekt jeszcze nie jest stabilny i można nazwać go raczkującym.yossarian pisze: To nie takie raczkowanie. Razor-Qt i LXDE istniały od wielu lat, a LXQt to ich kontynuacja.
Takie same początki były środowiska graficznego MATE które to zastąpiło wymarłe Gnome2. Teraz MATE działa na wszystkich distro ale na początku także na Ubuntu się sypało jak było w pierwszej fazie testów.
Zgadza się. Ubuntu to ciągle raczkujący projekt.neo86 pisze:Owszem jest raczkujący. Gdyby nie był to by to działało na Ubuntu ale niemal u każdego użytkownika Ubuntu LXQT wysypuje się. To, że na Debianie działa nie znaczy, że działa na Ubuntu a to znaczy, że projekt jeszcze nie jest stabilny i można nazwać go raczkującym.
A co to za porównanie? Ubuntu i jego użytkownicy są jakimś wyznacznikiem? Skoro na debianie chodzi i da się tego używać (na archu podobno też bardzo ładnie się sprawuje) to znaczy, że raczkujące jest co najwyżej ubuntu lub jego użytkownicy, którym środowisko nie bangla..;>" pisze:Owszem jest raczkujący. Gdyby nie był to by to działało na Ubuntu ale niemal u każdego użytkownika Ubuntu LXQT wysypuje się.
nie, dlaczego ironia? ja bym powiedział, że to całkowita prawda, wszystko tam raczkuje przecież co chwila masz tam jakieś rewolucje miry nie miry, unity, paczki .click i bóg wie co jeszcze a wszystko jest ciągle masakrycznie raczkujące i niestabilne, bo za nim dokończą porządnie jedną ubuntową innowację wdrażają już następną. Przecież to jeden wielki poligon doświadczalny...