Otwórz w końcu ten dysk w jakimkolwiek menedżerze plików (nie wiem, jaki masz) - jesteś w stanie wykonać jakąkolwiek operację na plikach windowsowego dysku? Np. przekopiować na dysk linuksowy? Jeśli nie, to problem leży w wadliwym montowaniu/uprawnieniach jakie masz do dysku windowsowego. Jeśli pamiętam to po pierwsze Lenny dawał do nich jakieś ograniczone uprawnienia (read-only, czy coś; nie używam go od dwu lat, niech się ktoś inny wypowie), a na forum jest kilka tematów o dostępnie do dysków NTFS pod Debianem. Być może masz też ograniczone uprawnienia jako user do tych dysków. Jeśli któraś z tez nie jest to przyczyną, dla której nie możesz skanować dysku windowsowego, to muszą się wypowiedzieć mądrzejsi ode mnie. Jeśli jednak, to są przyczyny braku możliwości skanowania - szukaj na forum i ntfs pomogą Ci.
Może lepiej będzie jak zrobię formatowanie i nie będę zawracać Wam głowy..
Nie idź po najmniejszej linii oporu.
Jak przeinstalujesz sobie Windowsa, to jego instalator najprawdopodobniej nadpisze ci gruba - co w rezultacie spowoduje brak dostępu do zainstalowanego Linuksa.
W tej chwili wygląda to dla mnie tak, jakbyś jednak montował sobie tego Windowsa (może błędnie, ale jednak). Ewentualnie jakiś program (np. wspomniany już menadżer plików) powoduje że dysk jest zajęty.
debian:/mnt# mount
/dev/hdd1 on / type ext3 (rw,errors=remount-ro)
tmpfs on /lib/init/rw type tmpfs (rw,nosuid,mode=0755)
proc on /proc type proc (rw,noexec,nosuid,nodev)
sysfs on /sys type sysfs (rw,noexec,nosuid,nodev)
procbususb on /proc/bus/usb type usbfs (rw)
udev on /dev type tmpfs (rw,mode=0755)
tmpfs on /dev/shm type tmpfs (rw,nosuid,nodev)
devpts on /dev/pts type devpts (rw,noexec,nosuid,gid=5,mode=620)
/dev/hda1 on /mnt/winda type fuseblk (rw,allow_other,blksize=4096)
i widać zamontowało się. Zobaczę jak będzie z KlamAV?
[Dodano: |8 Mar 2010|, 2010 11:47]
Chciałbym podziękować za pomoc. W KlamAV jest możliwość naprawy bądź skasowania zakażonych plików po zakończeniu skanowania?
/dev/hda1 on /mnt/winda type fuseblk (rw,allow_other,blksize=4096)
Tak jak myślałem, zamontowałeś to sobie
Co do KlamAV, to nie znam tego programu, ale z tego co widzę po zrzutach ekranowych na stronie programu, masz możliwość wyboru co program ma zrobić z plikiem jeśli znajdzie w nim jakiś bubel w postaci wirusa.
Grunt to się nie poddawać, życzę owocnej zabawy z wirusami.
krasik1 pisze:W KlamAV jest mozliwosc naprawy bądź skasowania zakazonych plików po zakonczeniu skanowania?
KlamAV, podobnie zresztą jak sam clamav, na który jest nakładką - o ile dobrze pamiętam nie potrafi "naprawić" zainfekowanych plików, a jedynie może je przenieść do kwarantanny lub skasować.
Do poprawnego działania na plikach skompresowanych, wymaga także odpowiednich programów kompresujących (np. rar/unrar).