Fakt. Mea culpa. Przepraszam Cię martusiam2009.giaur pisze:to chyba kobieta
Windows Office2007 na Debianie?
-
- Senior Member
- Posty: 2156
- Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 09 października 2009, 08:58
- Lokalizacja: Warszawa
Zainstaluj sobie równolegle pakiet OpenOffice i wszystkie wymagane zadania wykonuj z jego pomocą. Więcej się nauczysz.martusiam2009 pisze:mam zamiar z zdać egzamin ECDL wszystkie 7 modułów
Według mnie te egzaminy i wymagania (jak swego czasu przeglądałem), ograniczają i zawężają pojęcie posługiwania się komputerem. Jest to moje zdanie i być może miałem nieszczęście współpracować z mało pilnymi uczestnikami takich kursów.
Według mnie więcej się nauczysz przerabiając podręcznik do pakietu Microsoft Office2007 korzystając z OpenOffice. Prawie wszystko można wykonać w OpenOffice. Są elementy, których nie można ale one są proste i jak zrozumiesz zasadę to poradzisz sobie z każdym problemem. Zacznij od prozaicznego zadania: wykonania w arkuszu kalkulacyjnym bazy danych posiadanego w domu księgozbioru z wykorzystaniem zaawansowanych funkcji. Domowe wydatki itp. Zacznij dostrzegać we własnym życiu praktyczne zastosowanie komputera. Nauka dla samych egzaminów i na sucho bez potrzeby praktycznego wykorzystania mija się trochę z celem.
Zresztą próbkę porównania i korzystania z obu edytorów masz tu:
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?p=104594#104594
Pytanie - szybko ale procesor tekstu?
Ja korzystam z OOo, ale demon prędkości to to nie jest. Przynajmniej jeśli chodzi o start. Kiedy już się pisze, to nie widzę większej różnicy. W praktyce StarOffice=OpenOffice. 2 lata temu porównywałem i chwilami miałem problem, w której aktualnie jestem aplikacji. Różnice, jeśli mnie pamięć nie myli, opierały się na tym, że SO miał funkcję konwersji makr. Innych różnic nie zauważyłem, a testowałem intensywnie przez miesiąc.
MS Office też raczej nie będzie demonem prędkości. Wiem, że są aplikacje typu office nieco lżejsze pod Linuksem, ale nazw w tej chwili nie pamiętam. Poszukasz po pakietach, to na pewno znajdziesz.
No i powtarzam - co potrzebujesz. Jeśli chcesz tekst formatować, to szukaj właśnie w tym kierunku. Jeśli chodzi Ci o edytor (czyli tekst bez formatu), to cokolwiek - gedit, nano...
Ja korzystam z OOo, ale demon prędkości to to nie jest. Przynajmniej jeśli chodzi o start. Kiedy już się pisze, to nie widzę większej różnicy. W praktyce StarOffice=OpenOffice. 2 lata temu porównywałem i chwilami miałem problem, w której aktualnie jestem aplikacji. Różnice, jeśli mnie pamięć nie myli, opierały się na tym, że SO miał funkcję konwersji makr. Innych różnic nie zauważyłem, a testowałem intensywnie przez miesiąc.
MS Office też raczej nie będzie demonem prędkości. Wiem, że są aplikacje typu office nieco lżejsze pod Linuksem, ale nazw w tej chwili nie pamiętam. Poszukasz po pakietach, to na pewno znajdziesz.
No i powtarzam - co potrzebujesz. Jeśli chcesz tekst formatować, to szukaj właśnie w tym kierunku. Jeśli chodzi Ci o edytor (czyli tekst bez formatu), to cokolwiek - gedit, nano...
-
- Beginner
- Posty: 254
- Rejestracja: 10 czerwca 2007, 23:19
- Lokalizacja: Katowice, Dąbrowa Górnicza
http://loadandhelp.com/home-en.html - pakiet office 2008 firmy SoftMaker. Jest również dla linuksa (.rpm oraz .deb) oraz standardowo .tgz; Ktoś to kiedyś testował?
Nie, nie mylisz się. Generalnie rozróżniamy dwa rodzaje programów do obróbki tekstu: edytory tekstu, które służą do edycji treści oraz procesory tekstu, które pozwalają także określić formatowanie tekstu. Edytorami tekstu są m.in. vi/vim, joe, nano, gedit czy windowsowy notatnik (notepad). Procesorami są na przykład MS Word, OpenOffice Writer, AbiWord, ale też TeX.
Dokument napisany w którymkolwiek edytorze tekstu odczytać można we wszystkich edytorach i procesorach. Natomiast każdy z procesorów tekstu ma swój format i przenośność między nimi zależy od udostępnienia formatów, dostępności konwerterów itd.
No i żeby nie było za różowo, powszechnie na procesory tekstu mówi się (nieprawidłowo) edytory. Ot, taki niuans ;-)
Dokument napisany w którymkolwiek edytorze tekstu odczytać można we wszystkich edytorach i procesorach. Natomiast każdy z procesorów tekstu ma swój format i przenośność między nimi zależy od udostępnienia formatów, dostępności konwerterów itd.
No i żeby nie było za różowo, powszechnie na procesory tekstu mówi się (nieprawidłowo) edytory. Ot, taki niuans ;-)