Po instalacji systemu dokonałem aktualizacji do Sida i zainstalowałem kde.
Ku mojemu lekkiemu zdziwieniu dostałem KDE w wersji 4. Próbowałem się zabawić z tym, ale jednak nie interesuje mnie to środowisko graficzne. Chcę zainstalować KDE 3.5, ale nie wiem jak tego dokonać. Po wpisaniu w /etc/apt/sources.list repozytorium od Lennego, znalazłem kde-core, przez które zawsze instalowałem 3.5, lecz przy próbie instalacji dostaję komunikat o treści:
ridd@Riddick:~$ sudo apt-get install kde-core
Czytanie list pakietów... Gotowe
Budowanie drzewa zależności
Odczyt informacji o stanie... Gotowe
Nie udało się zainstalować niektórych pakietów. Może to oznaczać,
że zażądano niemożliwej sytuacji lub używasz dystrybucji niestabilnej,
w której niektóre pakiety nie zostały jeszcze utworzone lub przeniesione
z katalogu Incoming ("Przychodzące").
Następujące informacje mogą pomóc rozwiązać sytuację:
Następujące pakiety mają niespełnione zależności:
kde-core: Wymaga: kdebase (>= 4:3.5.5) ale nie zostanie zainstalowany
E: Pakiety są uszkodzone
ridd@Riddick:~$
Znowu pakujesz się w kłopoty. KDE3 nie będzie już rozwijane. Ostatnią wersją mającą dostęp do kde3 jest Debian Lenny.
Możesz się bawić w ręczne spełnianie zależności, ale w którymś momencie prawdopodobnie zepsujesz system lub napotkasz na niespełnione zależności, których nie da się rozwiązać.
Dziwne, bo na squeeze KDE 3.5 instalowało się bez problemów i działało normalnie. KDE 4 jest jak dla mnie lekką pomyłką, chociaż by ze względu na antykonfigurowalny zegar, czy niemożność dowolnego przesuwania programów na pasku...
Applet zegara Adjustable Clock jest bardzo fajny i konfigurowalny znacznie bardziej od poprzednika z KDE 3. KDE 4 w wersji 4.3 to już bardzo fajne, jak najbardziej używalne środowisko, pod wieloma względami przewyższające serię 3.x (a pod wieloma względami nie cóż, grzechy młodości :P ).
Zainstalować się da z repozytoriów Lenny'ego, ale według mnie nie warto.
Sam używam KDE4, ale już dawno się przekonałem, że na siłę innych przekonywać nie warto. Amarok2 prócz tego, że jest ciężki i dłuuuuugo się uruchamia, nie jest taki zły. ;-)
Ja póki co też siedzę na sid z KDE 3.5.10, a KDE4 testuję sobie na VirtualBoxie.
Ridd
Możesz spróbować zainstalować Lennego z KDE i zaktualizować system do sid. Nie wiem, czy nic się nie sypnie, bo ja mam KDE3 jeszcze za czasów, jak było oficjalnie w sid. ¯yczę powodzenia. U mnie nie aktualizują się tylko paczki powiązane z nowym KDE
Czasem lubię sobie zainstalować jakąś nowinkę z sida, choćby po to, żeby móc bezkarnie wypieprzyć, jeśli mi się nie spodoba i tak jakiś czas temu było właśnie z Amarokiem2. Oprócz tego, że był ślamazarny i - przynajmniej dla mnie - trudny w obsłudze (do tego pewnie idzie się przyzwyczaić), to wymusza korzystanie z mysql, konfigurowalność jest właściwie zerowa, nie obsługuje urządzeń mediów (a to dla mnie ważna funkcjonalność, bo mam Creative Zen V) i ogólnie sprawia wrażenie mocno okrojonego względem pierwowzoru Tak więc o ile wszystkie paczki z KDE mam nowe, to Amaroka zostawiłem sobie starego i pewnie tak pozostanie jeszcze przez dłuższy czas.