Witam szanowne grono.
Potrzebuję zainstalować Windows XP pod Debianem w celu instalacji AutoCADa.
I teraz bardzo prosiłbym o poradę co zrobić.
Wiem, że vmware nie pociągnie CADA chociaż słyszałem o płatnej wersji, która byłaby w stanie to zrobić, słyszałem też coś o virtualboxie, który niby dałby radę.
Jeżeli jednak nie dałoby rady pod virtualem, jak bezpiecznie zainstalować Windows XP, który nie zrobi mi bałaganu w systemie?
Bardzo proszę o jakieś porady, może macie jakieś doświadczenia z tym związane?
Pozdrawiam.
[+] Instalacja Windows XP pod Debianem czy virtual - AutoCAD
Z własnego doświadczenia wiem, że windows xp chodzi wydajniej pod virtualboxem (testowałem tylko wersję zamkniętą) niż pod vmware. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy płatna wersja vmware rzeczywiście poradziłaby sobie lepiej, ale nie sądzę.
Czy warto odpalać AutoCADa przez wirtualną maszynę, nie wydaje mi się. Dużo zależy oczywiście od Twojego sprzętu. Nigdy jednak nie osiągniesz takiej wydajności jak na "normalnym" systemie. Spróbować oczywiście możesz, stracisz najwyżej trochę czasu.
Co do instalacji windowsa xp obok Debiana, to według mnie jest najlepsze rozwiązanie Twojego problemu. Tylko pamiętaj, że windowsa musisz zainstalować na partycji podstawowej. No i że nadpisze Ci mbr i będziesz musiał potem przywrócić gruba (polecam supergrub disk). Wszystkie potrzebne informacje znajdziesz oczywiście na forum.
Jeśli chodzi o "narobienie bałaganu w systemie przez windowsa" to nie masz się o co martwić. Windows nie będzie w stanie nawet "zobaczyć" partycji na których zainstalowany jest linux.
Podsumowując, skoro musisz zainstalować windowsa bo jest Ci potrzebny do pracy, a nie po to żeby zajrzeć do niego raz na jakiś czas to lepiej zainstaluj go na osobnej partycji. Według mnie nie ma sensu męczyć się przez wirtualną maszynę.
Czy warto odpalać AutoCADa przez wirtualną maszynę, nie wydaje mi się. Dużo zależy oczywiście od Twojego sprzętu. Nigdy jednak nie osiągniesz takiej wydajności jak na "normalnym" systemie. Spróbować oczywiście możesz, stracisz najwyżej trochę czasu.
Co do instalacji windowsa xp obok Debiana, to według mnie jest najlepsze rozwiązanie Twojego problemu. Tylko pamiętaj, że windowsa musisz zainstalować na partycji podstawowej. No i że nadpisze Ci mbr i będziesz musiał potem przywrócić gruba (polecam supergrub disk). Wszystkie potrzebne informacje znajdziesz oczywiście na forum.
Jeśli chodzi o "narobienie bałaganu w systemie przez windowsa" to nie masz się o co martwić. Windows nie będzie w stanie nawet "zobaczyć" partycji na których zainstalowany jest linux.
Podsumowując, skoro musisz zainstalować windowsa bo jest Ci potrzebny do pracy, a nie po to żeby zajrzeć do niego raz na jakiś czas to lepiej zainstaluj go na osobnej partycji. Według mnie nie ma sensu męczyć się przez wirtualną maszynę.