Mój problem.
Jest sieć nie duża 70 użytkowników i radiówka.
Serwer skonfigurowany jest następująco:
ETH0 WAN wyjście na świat
ETH1 LAN przyjście dla użytkowników wszyscy wpadają na serwer dostają adresy z serwera dhcp i jest dobrze.
Pośród tych użytkowników mam firmę, która ma 4 adresy publiczne, na których mają postawione www, email i inne pierdoły. Specjalnie dla nich zostało dostawione drugie wyjście na świat.
Mam tylko jedną wolną kartę ETH2 gdzie mogę to podłączyć.
Problem jest następujący za wyjściem na świat dla tej firmy stoi serwer dhcp, który przydziela adresy wszystkiemu co wpadnie na te łącze i tym samym zabiera pasmo tej firmie. Jeżeli podłączę to przed serwerem bezpośrednio do switcha to użytkownicy zamiast wpadać na serwer na Debianie wpadają na to łącze i dostają adresy z tego drugiego serwera. Dodam tylko, że nie mam do niego dostępu i nie ma mowy abym miał.
W związku z powyższym moje pytanie.
Czy da się zrobić na Debianie coś takiego, że wszyscy wpadają na eth1 następnie Debian rozdzieli co to ma wpadać na eth0 i eth2.
Znam maci kart sieciowych tej firmy. Adresy ma dostawać po dhcp ale stałe i te same. Jak skonfigurować firewalla żeby nie pozwalał innym adresom wpadać na to drugie łącze. Potrzebuje wytłumaczenia łopatologicznego.
Dziękuję za pomoc.