Postanowiłem zainstalować Windows XP jako że mam dużo miejsca na dysku więc zrobiłem partycję około 150 GB, system plików ntfs. Podczas instalacji wywala mi, że nie można zainstalować ponieważ niewłaściwy typ partycji czy coś takiego. No to reset. Uruchomiłem z livecd gpated i skasowałem wszystko. Był obszar do podzielenia na partycje i dobrze. Ale dalej to samo to się nieźle zdenerwowałem (aha i ja jeszcze zawsze muszę mieć dyskietkę ze sterownikami dysku bo inaczej będzie napis na niebieskim tle, że nie znaleziono dysków). Teraz mam nową baracude 500GB oraz stary dysk baracudę też ale 80GB.
Chcę z powrotem uruchomić na pingwina, a tu błąd gruba. Jaki był wybór systemu to nie było go tylko napis
blad podczas ładowania systemu
Zainstalowałem drugi raz Debiana na 4GB partycji i teraz mam dwa Debiany.
Co mogło się zepsuć?
Oraz jeśli zainstaluje lilo to też będą problemy, że Windows nadpisze lilo tak samo jak gruba?
Pozdrawiam.