p4vv37 pisze:Teraz zamiast icewasil włącza mi się firefox i nie da się usunąć.
Hmmm... a w zasadzie, to co chcesz mieć? Iceweasela, czyli debianowego Firefoksa, czy też Firefoksa od Mozilli? W zasadzie, funkcjonalnie, jest to to samo, tylko, że pierwsze aktualizuje się przez repo Debiana, drugie poprzez - o ile się uruchomi - aktualizacje Mozilli.
Nie istnieje taka możliwość, by się coś nie dawało usunąć, bo po prostu trzeba to wykasować. Ze względu na zainstalowanie programu w katalogu /opt, będą Ci potrzebne uprawnienia roota, chyba, że nadałeś userowi prawa do zapisu i odczytu w tym katalogu.
Jeśli nie odinstalowałeś Iceweasela w systemie masz prawdopodobnie i Firefoksa i Iceweasela, tylko, że zrobiwszy dowiązania do oryginalnego Firefoksa, wymazałeś poprzednie (jakaś paczka jest w Debianie, która odpowiada za to, że jak się chce uruchomić Firefoksa, to uruchamia się Iceweasel, Ty zrobiwszy te dowiązania spowodowałeś, że Debian jako "firefox" widzi program w katalogu /opt); jeśli chcesz mieć i FF i IW, to prawdopodobnie IW będzie Cię wywoływał przez "iceweasel", a jeśli nie, to trzeba odpowiednio pozmieniać dowiązania.
Dodatkowe źródła z zamkniętymi kodekami są w non-free i częściowo w contrib odpowiednich wersji Debiana; są one także w repozytorium debian-multimedia.
Debian Firefoksa lubi albowiem jego, pod inną nazwą, wykorzystuje. Dlaczego jest to Iceweasel, a nie Firefox możesz sobie poczytać na stronie domowej tego pierwszego lub wikipedii.
O problemach z flashem, zanim zaczniesz pytać, poczytaj na forum, bo sporo tego.