Rozważania nad stabilno
Kod: Zaznacz cały
Czarno... Jest to strona z pakietami .rpm dla MDV. Mam nadzieję, że rozumiesz.
A Wam nie zależy na tym żeby jak najwięcej ludzi używało Debiana, że mi pomagasz z MDV?
Po pierwsze, to zależy mi, by używali Linuksa.luki85pwy pisze:Nie tylko dla Mandrivy tylko dla różnych dystrybucji.Kod: Zaznacz cały
Czarno... Jest to strona z pakietami .rpm dla MDV. Mam nadzieję, że rozumiesz.
A Wam nie zależy na tym żeby jak najwięcej ludzi używało Debiana, że mi pomagasz z MDV?
Po drugie, ja akurat z tej strony korzystałem, jak miałem MDV, ale co to ma do rzeczy?
Kod: Zaznacz cały
Moim zdaniem Ty po prostu nawet nie szukałeś za bardzo, tylko jak już nie działa (tu MDV) to zaraz won. Z takim podejściem daleko nie zajdziesz.
Kod: Zaznacz cały
Idż... czytać, bo nic o Linuksie, widzę, nie wiesz...
Ja to co napisałem to sam nie wymyśliłem tylko na stronie wyczytałem. ¯e jakby Linux był tak popularny jak Windows to by miał i więcej wirusów.
Wiem że procesy w Linuksie nie działają z prawami administratora, tak jak w Windows. I, że się działa na koncie usera. Ale na wszystko jest sposób, wszystko można złamać. A na Windows ja też zawsze siedzę na koncie usera.
Podsumowując:
Na Linuksie żeby coś zrobić to trzeba siedzieć przed kompem dniami i nocami. Jeśli macie na to zdrowie, nerwy i czas to oki. Ale ja ich nie mam.
Na Linuksie często jakaś paczka, sterownik jest w wersji alfa, beta, niedopracowanej.
W sumie te 250zł za Windows XP jest mniej warte niż moje oczy, zdrowie i nerwy, po siedzeniu nom stop przy kompie.
Bo inaczej się nie da pracując na Linuksie. Zawsze się pojawia jakiś problem ze sprzętem lub oprogramowaniem. I trzeba cały dzień siedzieć na forum.
Pod Linuksa to się tylko nadaje net ze skrętki a z modemami to wiadomo jak sobie Linux radzi. Zainstalujesz nowe jądro i już ster nie działa. Trzeba szukać informacji, siedzieć.
W końcu popołudniowe siedzenie przy kompie powinno być przyjemnością a nie kłębkiem nerwów.
Także uważam, że Linux nigdy nie stanie się używany na szeroką skalę przez zwykłych ludzi, bo nikt nie ma czasu i zdrowia na całodzienne pisanie tych skomplikowanych komend w konsoli.
Jako technik informatyk powinienem znać podstawy UNIKSA i myślę, że już takowe posiadłem, dzięki Wam. Za co dziękuję.
Unix jest systemem tekstowym. Jak pójdę do pracy, to nikt się mnie nie będzie pytał czy umiem GNOME czy KDE, tylko czy znam polecenia UNIKSOWE, czy umiem SKRYPTY, skonfigurować SERWER. Taka prawda.
Nawet nasz nauczyciel w szkole tak zachwala UNIKSA a tak krytykuje Windows a sam w swoim komputerku ma Windows XP a Linuksa odpala z wirtualnej maszyny. Dlaczego? To jest jasne...
.
-
- Senior Member
- Posty: 2156
- Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06
Linux jest popularniejszy na serwerach, a jakoś nie ma na niego wirusów (w porównaniu do Win). No chyba, że przekonasz mnie, że zarażenie serwera, który dysponuje najczęściej bardzo szybkim łączem oraz uptime'mem 24h/dobę jest dla twórców wirusów mniej kuszące niż zarażenie maszyny domowej, która do niczego się nie przyda.luki85pwy pisze:¯e jakby Linux był tak popularny jak Windows to by miał i więcej wirusów.
To właśnie czuję, gdy wchodzę na Windowsa (a czasem jestem zmuszony). Wiecznie jakieś problemy, ,,mulenie'' i zwisy (ostatnio 100% procesora aż do momentu, gdy nie mogłem ruszyć myszką). Na Linuksie takiego czegoś nie doświadczam.luki85pwy pisze:W końcu popołudniowe siedzenie przy kompie powinno być przyjemnością a nie kłębkiem nerwów.
Ostatnio kolega instalował Linuksa i wszystko działało mu ,,z palca''. Nic nie musiał konfigurować ani zmieniać - miał w pełni działający system z pełnym zestawem oprogramowania. Jakoś sobie poradził i nie musiał całymi dniami siedzieć na forach. Kilka razy tylko mnie spytał gdy napotkał jakiś problem.