To moje pierwsze zetknięcie z linuksem i już mam duże kłopoty :/
Zainstalowałem debiana (wersje z stycznia) tak jak w tutorialu na forum, potem gnome i gdm. Wszystko się ładnie udało, ale...
No właśnie, co drugi raz albo i częściej jak wybieram debiana aby się odpalił to podczas ładowania wyskakuje "hsm lost interrupt" czy coś w tym stylu.
Spotkał się już ktoś z takimi problemami ? Możecie mi jakoś pomóc ?
Pozdrawiam

EDIT://
Ok ten komunikat interrupt jest wywoływany przez cdrom :/ Jak go odepne to już wszystko ładnie lata. Tylko, że jest mi on raczej potrzebny.
Wie ktoś może co trzeba zrobić aby działał prawidłowo ?
Mam 2 dyski pod sata a cd pod IDE