Arch

Wszystko Off Topic
Awatar użytkownika
darkwater
Junior Member
Posty: 828
Rejestracja: 25 stycznia 2007, 14:01
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: darkwater »

z własnego doświadczenia wiem że różnica prędkości pomiędzy freebsd a debianem (na identycznym sprzęcie) jest praktycznie zerowa.
Theq
Beginner
Posty: 140
Rejestracja: 16 kwietnia 2007, 19:00
Lokalizacja: Legnica

Post autor: Theq »

A jaki jest problem z eclipse? Sciagnac i rozpakowac. Rzeczywiscie takie to skomplikowane, ze lepiej Archa konfigurowac :) A z tymi hiper super nowymi pakietami to trzeba uwarzac. Szczegolnie z tym, tak popularnym w srodowisku open source, plynnym rozwojem aplikacji. Ja tam wole poczekac az przejdzie przez betatesty, za co chce wam testerom podziekowac :P
lepek
Posty: 30
Rejestracja: 23 października 2007, 07:20

Post autor: lepek »

Ja zainstalowałem Eclipse na lennym bez żadnych problemów - skompilowałem ze źródeł. Więc nie rozumiem kwestii instalowania innego systemu bo nie działa jedna aplikacja.

Gnome/Jajko 2.6.22.2

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Yampress
Administrator
Posty: 6416
Rejestracja: 09 sierpnia 2007, 21:41
Lokalizacja: PL

Post autor: Yampress »

DEXTER pisze: Słusznie! Tylko że ja teraz Eclipse potrzebowałem i to była główna przyczyna reinstalki. Jak będzie czas to postawię sobie Gentoo, albo FreeBSD.
Siedziałeś kiedyś na któryś z nich ?
Bo jeśli nie to czeka CIe kupę pracy aby poznać... :)
DEXTER
Posty: 50
Rejestracja: 19 lipca 2007, 01:52
Lokalizacja: Kraków

Post autor: DEXTER »

Yampress pisze:Siedziałeś kiedyś na któryś z nich ?
Bo jeśli nie to czeka CIe kupę pracy aby poznać... :)
Nie, dlatego czekam, aż będę miał czas na tę kupę pracy :)
Awatar użytkownika
JiHAD
Posty: 55
Rejestracja: 24 grudnia 2007, 11:03
Lokalizacja: City17

Post autor: JiHAD »

Gentoo nie nadaje się do zastosowań domowych, po dłuższym użytkowaniu dostaje się cholery jak trzeba czekać godzinę żeby coś doinstalować. :shock: A samo użytkowanie nie jest trudne dzięki dużej ilości dokumentacji w języku ojczystym. :-P
zyghom pisze:
DEXTER pisze:fajnie jest poznać coś nowego, szczególnie, jeśli ma poważne zalety.
zgadzam sie w 100%
dlatego mam 3 dodatkowe partycje na "proby" ]
I po każdej takiej próbie dochodzę do wniosku że Slackware jest lepszy. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Yampress
Administrator
Posty: 6416
Rejestracja: 09 sierpnia 2007, 21:41
Lokalizacja: PL

Post autor: Yampress »

JiHAD pisze:I po każdej takiej próbie dochodzę do wniosku że Slackware jest lepszy.
siedziałem ze 2 latka na slackware 8.1, 9, 9.1, 10 bardzo fajny systemik tylko zaczeło mnie w#%^&$# to że trzeba wiecznie szukać zależności i kompilowac paczki chociaż to pewnie jest rozwiązane teraz przez swaret i linuxpackages.net droplinegnome.org i inne podobne...
a tu taki mały ciekawy artykuł http://www.baseciq.org/linux/slack2pld

co do gentoo to jeszce nie miałem na dysku, dokumentacje maja doskonałą można naprawde system poznać
ale nie jara mnie kompilowanie wszystkiego po to aby usyskać około 20% poprawę wydajności systemu i system skrojony na miarę ;p.
Awatar użytkownika
davidoski
Beginner
Posty: 234
Rejestracja: 17 kwietnia 2007, 10:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: davidoski »

Przy okazji wzmianki o Slackware polecam ciekawą dyskusję na temat Linuksa i *BSD.

http://www.bsdguru.org/dyskusja/viewtopic.php?t=9447
Awatar użytkownika
Yampress
Administrator
Posty: 6416
Rejestracja: 09 sierpnia 2007, 21:41
Lokalizacja: PL

Post autor: Yampress »

jeśli miałbym wybierać slackware -> freebsd wybrałbym oczywiście freebsd :)
AdeBe
Junior Member
Posty: 825
Rejestracja: 01 grudnia 2007, 14:41

Post autor: AdeBe »

A ja bym się spokojnie trzymał Debiana. Po pierwsze nie mam czasu żeby ganiać po stronach aby opanować "dependency hell" w systemie, czyli slack odpada. Po drugie, potrzebuje systemu na nowoczesny desktop i laptopa, więc *BSD wszelkiej maści odpadają.
A jeśli chodzi o krojenie systemu na miarę, to kto broni użytkownikom Debiana przekompilowywać kluczowe biblioteki lub zmieniać konfigurację? Ja mam na swoim lapku czas startu do pulpitu GNOME ok. 1min 10s. Mam jednak włączone MTA(biorę udział w popularity contest), laptop-mode-tools, bluetooth, iwlwifi, wicd, fam, hal,cpufreqd, ntfs-3g i pewnie jeszcze kilka rzeczy o których zapomniałem. A do autostartu GNOME wrzucone fusion-icon, skype, kadu, gnome-power-manager, screenlets, parę apletów w panelu i wicd tray. Nie uważam tego czasu za jakiś specjalnie duży, ale na pewno da się go jeszcze zmiejszyć. System po starcie zżera mi trochę ponad 450 MB. Jednak system jest śliczny, w pełni funkcjonalny i "zautomatyzowany"
Siostrze na kompie z ok. 300 MB ramu i procem 1.2 GHz czas startu do pulpitu KDE wynosi 40s. Oczywiście usług jest odpowiednio mniej, jednak takie rzeczy jak automontowanie pendrive itp. działają. System po starcie zżera niecałe 70 MB (razem z kadu). Więc można bez problemu dostosować Debiana do platformy. To że nikt nie pisze tego dużymi literami jak w archu czy slacku nie znaczy że się nie da.
ODPOWIEDZ