kde - czarny ekran po upgrade

Zagadnienia dotyczące menadżerów okien, środowisk graficznych - X, KDE, GNOME, Fluxbox, XFCE., Compiz itp.
olka
Posty: 65
Rejestracja: 20 października 2007, 12:52
Lokalizacja: Gdynia

kde - czarny ekran po upgrade

Post autor: olka »

Witam,
po środowo-wieczornym upgrade' ie pakietów (na pewno pakiet polonizacyjny + jakieś 2 zależące biblioteki - nazwy niestety nie pamiętam) przestało mi działać kde, a konkretniej nie mogę go uruchomić, działają zaś wszystkie programy spod kde (m. in kwrite, kicker, amarok).
W logu od xorga żadnych błędów (poza tym - jako że działa np fluxbox - to nie wina xorga), na konsoli na której uruchamiam kde też nic ciekawego w trakcie uruchamiania się nie raportuje - zaś na 7 konsoli tylko czarny ekran z kursorem (strzałka a nie krzyżyk, więc uruchamia się chyba nieco więcej niż czysty xorg). Zabicie xów wywołuje w konsoli komunikat:

Kod: Zaznacz cały

xinit:  connection to X server lost.
Rozłączenie
GOT SIGHUP
startkde: Could not start kdeinit. Check your installation.
po kilku sekundach komunikaty od artsa i

Kod: Zaznacz cały

startkde: Running shutdown scripts...
Usunięcie katalogu .kde powoduje uruchomienie się wizarda od konfiguracji ustawień, po czym dalsza sytuacja jak wcześniej.
Przeinstalowałam pakiety kde-base-*, kde-i18n-pl, kdelibs4c2a (tu kdeinit), kdesktop (bo też na "k" :-P ) - bez rezultatu.
Co prawda bez kde można żyć, ale jestem do niego dość przywiązana.
Z góry dzięki za wszelkie wskazówki, bo mi się skończyły pomysły.

pozdrawiam

EDIT:

Kod: Zaznacz cały

$ cat /etc/debian_version
lenny/sid


[ Dodano: 2007-11-19, 08:12 ]
Dzięki uprzejmości pewnego kolegi (nie będę wymieniać z imienia, bo może sobie tego nie życzy, ale ogromne podziękowania :-) ), problem został połowicznie rozwiązany.
Uruchamianie kde za pomocą kdm pozwoliło na obejście problemu.
Każdy na pewno jednak widzi, że jest to tylko paskudna łata na jakże eleganckiej marynarce.
Pomijając fakt, że nie cierpię wszelakich menadżerów logowania, takie rozwiązanie nie usuwa problemu, a jedynie pozwala na jego obejście - stąd moja prośba pozostaje nadal aktualna...
Awatar użytkownika
kodzik
Beginner
Posty: 175
Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:11
Lokalizacja: Sieradz

Post autor: kodzik »

Jakbyś jeszcze Moja Droga Olu zarzuciła /home/user/.xsession-errors i to samo z /root/ to wtedy byśmy może coś więcej się dowiedzieli..

możliwe, że jest to kwestia zwalonej paczki xorg'a ale skoro twierdzisz, że flux działa..
olka
Posty: 65
Rejestracja: 20 października 2007, 12:52
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: olka »

Otóż, Mój Drogi Kodziku, pliku /home/user/.xsession-errors nie posiadam. Co do roota - jakoś dziwnym trafem wybitnie nie leży mi uruchamianie x-ów z tego konta...
kodzik pisze:możliwe, że jest to kwestia zwalonej paczki xorg'a ale skoro twierdzisz, że flux działa..
Chyba jakieś przejściowe problemy z czytaniem? Wyraźnie napisałam, że działa nie tylko flux, ale również i kde - z tym, że uruchomione przez kdm.
Awatar użytkownika
kodzik
Beginner
Posty: 175
Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:11
Lokalizacja: Sieradz

Post autor: kodzik »

a moge wiedziec w jaki sposob uruchamiasz kde bez kdm'a?

wpisujesz w ~/.xinitrc

Kod: Zaznacz cały

exec kde
czy

Kod: Zaznacz cały

exec startkde
?

czy kompletnie z palca startx i wio ?
olka
Posty: 65
Rejestracja: 20 października 2007, 12:52
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: olka »

W .xinitrc mam oczywiście

Kod: Zaznacz cały

#exec /usr/bin/enlightenment
#exec fluxbox
exec startkde
(tylko nie mówić mi, że takie rzeczy to można w menadżerze logowania - wiem, ale nie cierpię takich wynalazków :mrgreen: )
a samo uruchomienie (kde czy inszego fluxa) przez startx.
Co do rzeczonego wczesniej pliku .xsession-errors, na uruchomionym kde jest, ale absolutnie nie ma w nim nic ciekawego (czytaj: to, co zawsze w trakcie używania kde).
To jest właśnie najdziwniejsze: nigdzie żadnych błędów :-/
painspr
Posty: 10
Rejestracja: 26 listopada 2007, 23:48
Lokalizacja: E³k / Gdañsk

Post autor: painspr »

Witam
Jako że to mój pierwszy post na tym forum to witam wszystkich. Zacząłem używać niedawno debiana i wcześniej było dobrze ale teraz mam ten sam problem. Zainstalowałem lennego na innym kompie i po instalacji kde nie mogę go odpalić. Jest czarny ekran i ten sam błąd. Wie ktoś już może jak to naprawić ?
olka
Posty: 65
Rejestracja: 20 października 2007, 12:52
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: olka »

Witamy ;-)
jeśli sytuacja jest identyczna to zainstaluj kdm - problemu nie rozwiąże, ale pozwoli go obejść.
Swoją drogą zaczyna mnie zastanawiać, która to paczka - jaką część kde instalowałeś?
painspr
Posty: 10
Rejestracja: 26 listopada 2007, 23:48
Lokalizacja: E³k / Gdañsk

Post autor: painspr »

instalowałem najpierw kde-core, a później też całe kde i nic nie dało, zainstalowałem za to gnoma i też jest spoko, w sumie to nie wiem czy te kde mi jest wogóle potrzebne
ODPOWIEDZ