Mnie to też niewiele mówi, tylko tyle, że proces usiłuje uzyskać dostęp do obiektu o identyfikatorze fd=211, co może być np. plikiem, ale brakuje mi wiedzy w temacie aby odszukać czym jest fd=211.
Wyszukiwarka podpowiada użycie lsof.
Ok., rozumiem. Ja tego nie rozgryzę, ale może jeszcze raz postawię system, czasem takie obejście pomaga
Nie wiem czy to coś pomoże, ale pod KDE Opera szybko się uruchamia, nie ma żadnego opóźnienia.
Można i tak, można też wywalić operę z opcją purge, utworzyć nowe konto użytkownika i tam zainstalować ponownie operę.
Ale jeśli jest to kwestia środowiska graficznego (na KDE działa bez problemu) no to raczej nie pomoże.
To na jakim środowisku jest ta "zamułka"?