problem z downloadem
problem z downloadem
jak ściągam jakieś pliki to nie pojawiają sie one odrazu tylko dopiero po restarcie systemu? macie Panowie jakieś pomysły?
Za mało informacji podałeś, abyśmy mogli Ci pomóc. Napisz jakie pliki ściągasz (typ), jakim programem i gdzie mają się pojawiać, a się nie pojawiają.co wy zielononickowcy macie z tymi kulami jakiś kompleks czy co ściagam amule filmy w *.avi powinny sie w katalogu moim w folderze download pojawić a nie pojawiaja sie dopiero po restarcie systemu.
Wydaje mi sie że to ma związek z tym że ja mam kompa nonstop włączonego bo po paru dniach sie dziwne rzeczy zawsze dzieją nie włączaja sie programy itp. itd.
Wydaje mi sie że to ma związek z tym że ja mam kompa nonstop włączonego bo po paru dniach sie dziwne rzeczy zawsze dzieją nie włączaja sie programy itp. itd.
Już zwracałem Ci uwagę, że masz dokładniej opisywać problem, a Ty to po prostu olewasz. Uprzedzam, jeszcze raz będziesz opisywał problem byle jak, to dostaniesz ostrzeżenie.co wy zielononickowcy macie z tymi kulami jakiś kompleks czy co ściagam amule
I nie dziw się, że kolega wyżej Ci tak właśnie napisał - bo tylko wróżka ze szklaną kulą potrafiła by rozwiązać tak opisany problem.
mikmik pisze:co wy zielononickowcy macie z tymi kulami jakiś kompleks czy co
tutaj opisami co my z tym mamy:
http://rtfm.killfile.pl/
konqueror <--- to z KDE standardowe.
ogólnie jak komp mi dłużej chodzi na Debianie to lagi straszne są. ale z tymi nie pojawiającymi sie plikami to średnio.
ps. próbowałm je wyszukać i też ich nie znajdowało a po restarcie nagle sie pojawiły.
miałem też tak z plikami ściąganymi z neta bezpośrednio przez iceweasel miały sie ściągnać na pulpit i nic dopiero po restarcie sie pojawiły
ogólnie jak komp mi dłużej chodzi na Debianie to lagi straszne są. ale z tymi nie pojawiającymi sie plikami to średnio.
ps. próbowałm je wyszukać i też ich nie znajdowało a po restarcie nagle sie pojawiły.
miałem też tak z plikami ściąganymi z neta bezpośrednio przez iceweasel miały sie ściągnać na pulpit i nic dopiero po restarcie sie pojawiły
Zrób taki myk: ściągnij jakiś plik. Zobacz, czy jest tam gdzie powinien. Jeśli nie ma to daj prawy klawisz myszki->Utwórz nowe->Katalog. Nazwę zostaw taką jaką poda i kliknij ok. Wtedy ten ściągnięty plik powinien się pojawić. Teraz możesz usunąć ten nowy katalog. Trochę denerwuje mnie takie działanie, ale bardziej gdy robię coś na serwerze z moją stroną. Gdy skrypt php stworzy mi jakiś plik w czasie kiedy miałem w konquerorze otwarty ten folder na serwerze, to albo muszę w konquerorze klikać odśwież, albo właśnie tworzę nowy folder i usuwam go, bo wtedy też się odświeża. Nie wiem czemu KDE, tak robi z tym odświeżaniem.