Sytuacja wygląda tak:
1. na serwerze w katalogu domowym jest folder "samba", a w nim m.in. foldery "wszyscy" (publiczny) i "kajakarze"
2. w systemie mam m.in. trzech użytkowników należących do grupy "kajakarze", np. ania, frania i mania (oczywiście każdemu z użytkowników system zakłada grupę odpowiadającą nazwie użytkownika, czyli np. frania należy m.in. do grup: "kajakarze" i "frania")
3. tacy sami użytkownicy (z identycznymi hasłami) są założeni w sambie
4. samba pracuje z parametrem security = user
5. folder (zasób) "kajakarze" powinien zapewniać pełen dostęp do plików/katalogów wyłącznie użytkownikom z grupy "kajakarze", konfiguracja samby wygląda tutaj następująco:
[kajakarze]
comment = opis udziału
path = /home/gienek/samba/kajakarze
create mask = 0770
directory mask = 0770
browseable = yes
writeable = yes
guest ok = no
studiując temat próbowałem użycia dodatkowych paramaterów (nie studiując za bardzo ich funkcji), parametry te obecnie są włączone:
I teraz przechodzę do problemu. Pierwszy z nich polega na wzajemnym blokowaniu sobie używanych plików w folderze "kajakarze" przez użytkowników zapisanych do grupy "kajakarze". Domyślnie pliki w folderze "kajakarze" należą do jednego z trzech użytkowników zapisanych do grupy "kajakarze" (ania, frania lub mania) i do grupy "kajakarze". W momencie, gdy (jako ania) zmodyfikuję i zapamiętam dowolny plik (np. arkusz excel'a), zmieniają się jego cechy, od tej pory należy od do użytkownika "ania" i grupy "ania", co oczywiście powoduje, że nie może go już potem otworzyć żaden inny użytkownik grupy "kajakarze". Inne pliki, niezmodyfikowane, są dostępne dla wszystkich trzech użytkowników należących do grupy "kajakarze". W zasadzie nie zależy mi na tym, żeby wszystkie pliki należały do grupy "kajakarze", tylko na zapewnieniu dostępu do nich wszystkim użytkownikom grupy.force create mode = 0770
force directory mode = 0770
inherit permissions = yes
uniz extensions = no
Drugi problem wystąpił niedawno, otóż przestało się pojawiać okno logowania do zasobu sieciowego z poziomu klienta windows (XP i 8). Dawniej po uruchomieniu systemu przy pierwszej próbie otwarcia zasobu serwerowego "kajakarze" windows grzecznie pytał o nazwę użytkownika i hasełko (takie, jak podano w linuksie i sambie). Obecnie zasób jest otwierany bez okna logowania, natomiast w jakiś sposób jest pamiętana nazwa użytkownika, bo cały czas dochodzi do przypisania modyfikowanego pliku osobie modyfikującej (zmiana właściciela i grupy jak opisałem wyżej). Windows'y na komputerach klienckich od zawsze startują bez pytania o nazwę użytkownika. Samba cały czas niezmiennie ma wpisany parametr security = user. Chciałbym przywrócić ekran logowania do zasobu, chciałbym też poznać metodę świadomej konfiguracji tego połączenia na stałe (czyli ustalam, że z danego komputera będzie się automatycznie podłączał do zasobu "kajakarze" jako konkretny użytkownik z przydzielonym hasłem).
Proszę o wsparcie w tych dwóch tematach.