Menadżer okien pulpitu
Jak ktoś chce mieć kompa do słuchania muzyki, oglądania filmów, przeglądania internetu, wysyłania poczty, gry go nie rajcują to Ubuntu po instalacji i tej tam aktualizacji jest gotowe do użytku, parę ulubionych rzeczy doinstalować i koniec.
Do takich celów Ubuntu jest prostsze i łatwiejsze od windowsa.
Do takich celów Ubuntu jest prostsze i łatwiejsze od windowsa.
kris42 a czy Ty byś nie chciał przypadkiem za dużo? Wiesz Linux to darmowy system, masz tu całą masę oprogramowania świetnej jakości za darmo a to, że producenci niektórych sprzętów nie chcą wspierać tego systemu (a między innymi to wynika z tego, że jest on darmowy i wedle mniemania niektórych zachłannych korpo nie przynosi zysków co jest oczywiście bzdurą albo po prostu firma jest na tyle badziewiarska, że nie ma funduszy na wspieranie innych platform niż popularny windows to nie jest wina tego systemu tylko producentów sprzętu i to do nich miej pretensje.. Po drugie nie dość, że jest darmowy to jest nie oszukujmy się lepszy od popularnych windowsów pod każdym względem. po trzecie kupując sprzęt, na którym ma biegać linux nie kupuje się byle czego z przeceny w mediamarkcie tylko porządne sprzęciwo, wspierające linuksa..Porządny system to i maszyna musi być porządna;>
ja dajmy na to mam prawie wszystko na intelu i żadnych problemów z linuksami na tym sprzęcie nie miałem, jak ktoś kupuje jakieś kunta kinto z chin albo sprzęt z komponentami firm olewających linuksa to nie ma się co dziwić, że nie chce to palić na niczym innym niż windows..
ja dajmy na to mam prawie wszystko na intelu i żadnych problemów z linuksami na tym sprzęcie nie miałem, jak ktoś kupuje jakieś kunta kinto z chin albo sprzęt z komponentami firm olewających linuksa to nie ma się co dziwić, że nie chce to palić na niczym innym niż windows..
No tak czyli żeby się przesiąść na Linuksa trzeba wymieniać cały komputer?
Lepszy to pojęcie względne. Na pewno bardziej elastyczny ale przez to trudniejszy.
Jak już pisałem: Windows nie potrzebuje sterowników od karty grafiki by poprawnie wyświetlić obraz.
Linux nie dość że potrzebuje, to jeszcze i tak marudzi. A instalacja i uruchamianie sterów na Linuksie
(lekkim Linuksie) i wiele innych czynności jest o niebo trudniejsze.
Cała masa oprogramowania powiadasz. A czy w każdym przypadku instalacja tegoż jest prosta?
Powiedzmy, że chcę program (albo jego wersję) którego nie ma w repozytoriach.
Tajemnicze komendy terminala go nie odnajdują. Wtedy zaczyna się zabawa.
Aktualizacja samego systemu: Może jestem jeszcze zielony i czegoś nie wiem ale czy da się aktualizować za pomocą
Synaptic sam system, bez oprogramowania i jego składników?
Domyślnie aktualizuje się wszystko, a to mi się np. nie podoba. Co wtedy? Mam ręcznie odznaczać albo zaznaczać setki pozycji nie wiedząc do jakiego programu dana biblioteka jest przypisana? Przykład z Linux Mint, niby dla laików.
Nie tylko ja mam masę pytań jak działać w Linuksie.
Navigator: Zgadza się o ile Linuksowi podpasował sprzęt. Natomiast ja np. o wiele więcej robię
na kompie niż to co wymieniłeś (nie gram w gry) więc oczekiwałem przynajmniej takiej wydajności i
niezawodności jak na Windows XP, bo podobno Linux jest lepszy.
Póki co się zawiodłem. Te dystrybucje co są niby gotowe do pracy są zbyt zasobożerne a i tak nie gwarantują
że nie będzie tearingu na wideo i innych niespodzianek w 2D. Do etapu 3D jeszcze nie doszedłem.
Jednak: Tam gdzie coś jest za darmo, nie ma co oczekiwać funkcjonalności i wydajności na poziomie.
Świadczą o tym rodzaje problemów jakie ludzie mają.
Lepszy to pojęcie względne. Na pewno bardziej elastyczny ale przez to trudniejszy.
Jak już pisałem: Windows nie potrzebuje sterowników od karty grafiki by poprawnie wyświetlić obraz.
Linux nie dość że potrzebuje, to jeszcze i tak marudzi. A instalacja i uruchamianie sterów na Linuksie
(lekkim Linuksie) i wiele innych czynności jest o niebo trudniejsze.
Cała masa oprogramowania powiadasz. A czy w każdym przypadku instalacja tegoż jest prosta?
Powiedzmy, że chcę program (albo jego wersję) którego nie ma w repozytoriach.
Tajemnicze komendy terminala go nie odnajdują. Wtedy zaczyna się zabawa.
Aktualizacja samego systemu: Może jestem jeszcze zielony i czegoś nie wiem ale czy da się aktualizować za pomocą
Synaptic sam system, bez oprogramowania i jego składników?
Domyślnie aktualizuje się wszystko, a to mi się np. nie podoba. Co wtedy? Mam ręcznie odznaczać albo zaznaczać setki pozycji nie wiedząc do jakiego programu dana biblioteka jest przypisana? Przykład z Linux Mint, niby dla laików.
Nie tylko ja mam masę pytań jak działać w Linuksie.
Navigator: Zgadza się o ile Linuksowi podpasował sprzęt. Natomiast ja np. o wiele więcej robię
na kompie niż to co wymieniłeś (nie gram w gry) więc oczekiwałem przynajmniej takiej wydajności i
niezawodności jak na Windows XP, bo podobno Linux jest lepszy.
Póki co się zawiodłem. Te dystrybucje co są niby gotowe do pracy są zbyt zasobożerne a i tak nie gwarantują
że nie będzie tearingu na wideo i innych niespodzianek w 2D. Do etapu 3D jeszcze nie doszedłem.
Jednak: Tam gdzie coś jest za darmo, nie ma co oczekiwać funkcjonalności i wydajności na poziomie.
Świadczą o tym rodzaje problemów jakie ludzie mają.
Jak tak to trzeba poświęcić czasu na naukę linuxa ja linuxuje coś około pięć miesięcy pierwszy był bardzo intensywny i zaczynałem np. z kartą graficzną która nie miała dodatkowego zasilania (spalone gniazdo) i tu na forum wyleczono tą sytuacje bo po instalacji sterów nvidi nie było środowiska graficznego na społecznościwych było oki. Piszesz o 2D i 3D ja jestem grafikiem komputerowym trochę zerknełem na gimpa pracuje bez problemów blendera nie wiem nie prubowałem s tym że ja kompa z linuxem do czego innego używam grafiki robię na tych komercyjnych programach ich się wyuczyłem i no i ta moja współpraca z innymi dobywa się poprzez te programy.
I linuxa od razu Debiana i się uczyłem i uczyłem .....
I linuxa od razu Debiana i się uczyłem i uczyłem .....

no cóż jeżeli masz sprzęt który nie wspiera linuksa obawiam się, że tak ale takie badziewiarskie sprzęty na szczęście należą do rzadkości i sa coraz rzadziej spotykane" pisze:No tak czyli żeby się przesiąść na Linuksa trzeba wymieniać cały komputer?
bzdura" pisze:Jak już pisałem: Windows nie potrzebuje sterowników od karty grafiki by poprawnie wyświetlić obraz.
SOA #1" pisze:Linux nie dość że potrzebuje, to jeszcze i tak marudzi
na debianie i dystrybucjach debianopodobnych wręcz banalna: apt-get install paczka (kompilacja na tym systemie to rzadkość wszystko masz w repo czy to oficjalnych czy też nie, podaj przykład czego nie było w repo a koniecznie potrzebowałeś (tylko nie rzucaj mnie tu fotoszopami itp)" pisze:Cała masa oprogramowania powiadasz. A czy w każdym przypadku instalacja tegoż jest prosta?
ponadto oprogramowanie instalowane z repozytoriów jest w 101% czyste i bezpieczne, wolne od spamu i innych gówien często przemycanych na windowsowych softach
bo masz jakieś wypaczone windowsowe nawyki, bezpieczny system to system w pełni zaktualizowany wraz z oprogramowaniem. W windowsie aktualizuje się tylko system o aktualizacje poszczególnych programów musisz zadbać sam a ja w debianie wpisuję sobie magiczną komendę apt-get dist-upgrade i mam wszystko zaktualizowane w przeciągu chwili i nic mnie już nie interesuje w tej kwestii po wykonaniu tego, wszystko jest zaktutualizowane, bezpieczne i świeżutkie, zrobisz tak na windows?" pisze:Domyślnie aktualizuje się wszystko, a to mi się np. nie podoba.
Ale w sumie to takie podejście mnie nie dziwi, 50% użytkowników windowsa to ludzie śmigający na trupie xp..
Menel: Samo szukanie właściwych, dodawanie repozytoriów i ich kluczy jest problematyczne. Powinna być stała lista adresów wbudowana w instalkę albo po update się zmienić na właściwą.
Tu na forum jest lista adresów z 2007r. Czy to jest aktualna lista? Jeśli nie to czemu nie jest aktualizowana?
Czy to są wszystkie repo jakie mogę użyć? Powinien być jeden duży aktualny spis w jednym miejscu.
Nie mogłem znaleźć np. narzędzi do programu Worker: xpdfWatch, Runner, Past, mmu2html. A np. wspomniane zamknięte sterowniki do karty? W Mincie była np.
tylko starsza wersja smplayera dostępna. Do pobrania Opery trzeba było poszukać oddzielnego adresu repo.
Nie pamiętam reszty ale jeszcze kilka pozycji by się znalazło.
Aha czyli jak ktoś np. chce mieć dajmy na to Firefoxa w niezmienionej postaci wizualnie i funkcjonalnie, bo nowa wersja jest gówniana (mówiąc Twoim językiem) to ma się z tym pogodzić? Takich gównianych wersji softu może być więcej.
Nie mam zamiaru co chwila zmieniać przeglądarki bo nowsza wersja np. FF mi nie pasuje.
Albo sprawa odtwarzacza muzyki xmms. Nie ma w nim polskich znaków. Ileż ludzie kombinują by te się pokazały.
No i jest zgrzyt, bo fajny player ale bez ogonków to już nie to samo. Tutaj się poddałem i mam krzaczki.
Nie prowokujcie mnie, bo zaraz wymienię wszystkie problemy na które napotykam w Linuksach
Mogę powtórzyć: Windows mi poprawnie wyświetla obraz 2D bez sterów grafiki. Owszem nie jest to to czego oczekuję ale
nie ma aż takich cyrków jak na Linuxie (da się normalnie pracować, oglądać filmy).
A widzisz, czyli mając "badziewiarski" sprzęt nie można mieć Linuksa (albo pogodzić się z pewnymi problemami).
Czyli Linux jest tylko dla elity
Ja na tym "badziewiarskim" sprzęcie od 12 lat pracuję na WinXP więc jednak się on do czegoś jeszcze nadaje.
Nie wiem tylko czemu jest taka propaganda, że Linux się nadaje na starsze komputery. Ja bym powiedział, że jest odwrotnie.
navigator: Sam widzisz. linuksujesz 5 miesięcy. To jest ogrom wiedzy. Wystarczy poczytać porady do Ubuntu, Mint itd.
Zwykła instalacja takiego comptona np. o oryginalnych sterownikach do karty grafiki nie wspominając.
Ktoś gdzieś napisał: "Uczę się już Linuksa od paru miesięcy a nadal mało o nim wiem".
Też się ciągle go uczę i dlatego wiem, że tutaj nic nie jest tak proste jak pod Windows. Nie wiedzieć czemu Linux np.
nie wykrywa czasem karty dźwiękowej (Esi Juli@, więc nie jest to jakiś badziew). Wyklikasz to drogi Menelu? Albo ustawia domyślnie badziew w postaci Realtek AC97 i by to zmienić trzeba grzebać w plikach tekstowych. Sterownik od ESI ma bardzo przydatny panel gdzie mam DirectWire (bardzo przydatne narzędzie), ustawiam tam też latencję. Niestety na Linuksie mogę o tym zapomnieć. Ludzie zawodowo zajmujący się muzyką raczej nie siedzą na Linuksach (a próbowali przesiadki).
Jak kiedyś skroję ten "garnitur na miarę" to nie będzie to raczej mój system podstawowy.
Tu na forum jest lista adresów z 2007r. Czy to jest aktualna lista? Jeśli nie to czemu nie jest aktualizowana?
Czy to są wszystkie repo jakie mogę użyć? Powinien być jeden duży aktualny spis w jednym miejscu.
Nie mogłem znaleźć np. narzędzi do programu Worker: xpdfWatch, Runner, Past, mmu2html. A np. wspomniane zamknięte sterowniki do karty? W Mincie była np.
tylko starsza wersja smplayera dostępna. Do pobrania Opery trzeba było poszukać oddzielnego adresu repo.
Nie pamiętam reszty ale jeszcze kilka pozycji by się znalazło.
Aha czyli jak ktoś np. chce mieć dajmy na to Firefoxa w niezmienionej postaci wizualnie i funkcjonalnie, bo nowa wersja jest gówniana (mówiąc Twoim językiem) to ma się z tym pogodzić? Takich gównianych wersji softu może być więcej.
Nie mam zamiaru co chwila zmieniać przeglądarki bo nowsza wersja np. FF mi nie pasuje.
Albo sprawa odtwarzacza muzyki xmms. Nie ma w nim polskich znaków. Ileż ludzie kombinują by te się pokazały.
No i jest zgrzyt, bo fajny player ale bez ogonków to już nie to samo. Tutaj się poddałem i mam krzaczki.
Nie prowokujcie mnie, bo zaraz wymienię wszystkie problemy na które napotykam w Linuksach

Mogę powtórzyć: Windows mi poprawnie wyświetla obraz 2D bez sterów grafiki. Owszem nie jest to to czego oczekuję ale
nie ma aż takich cyrków jak na Linuxie (da się normalnie pracować, oglądać filmy).
A widzisz, czyli mając "badziewiarski" sprzęt nie można mieć Linuksa (albo pogodzić się z pewnymi problemami).
Czyli Linux jest tylko dla elity

Ja na tym "badziewiarskim" sprzęcie od 12 lat pracuję na WinXP więc jednak się on do czegoś jeszcze nadaje.
Nie wiem tylko czemu jest taka propaganda, że Linux się nadaje na starsze komputery. Ja bym powiedział, że jest odwrotnie.
navigator: Sam widzisz. linuksujesz 5 miesięcy. To jest ogrom wiedzy. Wystarczy poczytać porady do Ubuntu, Mint itd.
Zwykła instalacja takiego comptona np. o oryginalnych sterownikach do karty grafiki nie wspominając.
Ktoś gdzieś napisał: "Uczę się już Linuksa od paru miesięcy a nadal mało o nim wiem".
Też się ciągle go uczę i dlatego wiem, że tutaj nic nie jest tak proste jak pod Windows. Nie wiedzieć czemu Linux np.
nie wykrywa czasem karty dźwiękowej (Esi Juli@, więc nie jest to jakiś badziew). Wyklikasz to drogi Menelu? Albo ustawia domyślnie badziew w postaci Realtek AC97 i by to zmienić trzeba grzebać w plikach tekstowych. Sterownik od ESI ma bardzo przydatny panel gdzie mam DirectWire (bardzo przydatne narzędzie), ustawiam tam też latencję. Niestety na Linuksie mogę o tym zapomnieć. Ludzie zawodowo zajmujący się muzyką raczej nie siedzą na Linuksach (a próbowali przesiadki).
Jak kiedyś skroję ten "garnitur na miarę" to nie będzie to raczej mój system podstawowy.
Przecież osoby które opiekują się forum na bieżąco te wpisy aktualizują jeżeli ulegają one zmianie. Jak dalej nie kumasz to przeczytaj sobie na dole kiedy wpis był edytowany i dlaczego." pisze:Tu na forum jest lista adresów z 2007r.
to są oficjalne, masz jeszczę masę nieoficjalnych repozytoriów, które możesz dodawać i z nich instalować paki.." pisze:Czy to są wszystkie repo jakie mogę użyć
nie wiem nie używam tego z bardziej zaawansowanych menedźerów plików używam mc" pisze:nie mogłem znaleźć np. narzędzi do programu Worker:
z tego co widzę na oficjalnej stronie w źródłach jest" pisze:tylko starsza wersja smplayera dostępna
wersja 14.3.0, taka sama jest w repo testinga i sida
to już miej pretensję do twórców opery, że nie otworzyli kodu swojej przeglądarki i nie jest ona open source, dlatego nie może się znaleźć i nigdy się nie znajdzie w oficjalnym repo debiana" pisze:Do pobrania Opery trzeba było poszukać oddzielnego adresu repo.
nie w takim przypadku wystarczy spinować lub wstrzymać aktualizację danego pakietu którego sobie nie życzymy aktualizować" pisze:Aha czyli jak ktoś np. chce mieć dajmy na to Firefoxa w niezmienionej postaci wizualnie i funkcjonalnie, bo nowa wersja jest gówniana (mówiąc Twoim językiem) to ma się z tym pogodzić
ale wcale nie musisz wystarczy, że przypniesz wersję która Ci pasuje, możesz nawet lecieć na przestarzałej jak lubisz ryzyko i jak pisałem wyrzej wstrzymać w takim wypadku jakąkolwiek aktualizację danego pakietu" pisze:Nie mam zamiaru co chwila zmieniać przeglądarki bo nowsza wersja np. FF mi nie pasuje.
nie pomogę, bo nie używam i nie jest mi o tym nic wiadomo ale mogę Cię pocieszyć, że to nie jest jedyny linuksowy odtwarzacz i masz masę innych o zbliżonej funkcjonalności np audacious, który jest jego forkiem" pisze:Albo sprawa odtwarzacza muzyki xmms. Nie ma w nim polskich znaków. Ileż ludzie kombinują by te się pokazały.
wiesz to są Twoje problemy, ja nie mam żadnych..;>" pisze:Nie prowokujcie mnie, bo zaraz wymienię wszystkie problemy na które napotykam w Linuksach
raczej na porządny sprzęt, którego producenci myślą też o użytkownikach innych systemów i je wspierają" pisze:A widzisz, czyli mając "badziewiarski" sprzęt nie można mieć Linuksa (albo pogodzić się z pewnymi problemami).
Czyli Linux jest tylko dla elity
też nie mam sprzętu pierwszej młodości, całe szczęście porządnego producenta i żaden linux nie sprawiał mi na nim problemu, jak pisałem wszystko zależy jaki to sprzęt, jak wiadomo dużo firm na rynku olewa linuksa a dawniej było ich jeszcze więcej" pisze:Ja na tym "badziewiarskim" sprzęcie od 12 lat pracuję na WinXP więc jednak się on do czegoś jeszcze nadaje.
linux się nadaje wszędzie i na biurko i na serwer i na superkomputer i na komputer stacji kosmicznej i na starą amigę nawet wejdzie i co ważne da się go spokojnie używać. co tylko chcesz ;>" pisze:Nie wiem tylko czemu jest taka propaganda, że Linux się nadaje na starsze komputery. Ja bym powiedział, że jest odwrotnie.
Menelu drogi kompanie
Nie męcz się i tak go nie przekonasz
Ja tylko dodam, że wszystkie moje zdjęcia TU i filmy TU od jakoś 2011 roku obrabiam tylko na linuksie i mi to wystarcza. Photoshop zamieniłem na GIMP, Camera RAW zamieniłem na UFRaw a Video Studio 10 Plus zamieniłem na OpenShot i jestem w pełni usatysfakcjonowany. MS Office zamieniłem kiedyś na Open Office a teraz Libre Office. Do obróbki audio Nero Wave Editor zamieniłem na Audacity a jak poczuję miętę do totalnego miksu muzycznego to Traktor Studio zamieniłem na Mixxx i niech mi ktoś powie , że na linuksa nie ma zamienników to go prywatnie zbluzgam na "Prywatnej Wiadomości" . Więcej mi nie trzeba. I to by było na tyle jeśli chodzi o narzędzia niezbędne mi do życia w komputerze
I niech ktoś do kurki nędznej wreszcie zamknie ten temat bo tematyka Windows vs. Linuks to temat rzeka i studnia bez dna!



I niech ktoś do kurki nędznej wreszcie zamknie ten temat bo tematyka Windows vs. Linuks to temat rzeka i studnia bez dna!