Witam
Poszukuję prostej metody na uruchomienie wewnątrz jednej instalacji Debiana oddzielnie środowisko a w nim kilka programów. Przede wszystkim musi mieć ustawione inne zmienne środowiskowe i nie może kolidowac z systemem "zewnętrznym", reszta konfiguracji może być współdzielona.
Zastanawiałem się nad zwykłą wirtualizacja ale to chyba przerost formy, nie wiem czy chroot byłby dobry? Albo vagrant (nie mam pojęcia bo się nigdy w tą stronę nie interesowałem).
Jakieś sugestie?
Może późna pora albo za wczesna, bo nie do końca rozumiem o co Ci chodzi. Czemu wirtualizacja miałaby być przerostem? Poczytaj sobie o openvz, jest niezła dokumentacja, jest popularna, więc łatwo znaleźć pomoc i łatwa w instalacji i konfiguracji.
Nawet książka jest po polsku.