Problem z odmontowywaniem urz

Zagadnienia dotyczące menadżerów okien, środowisk graficznych - X, KDE, GNOME, Fluxbox, XFCE., Compiz itp.
Awatar użytkownika
parrotlarch
Beginner
Posty: 393
Rejestracja: 12 kwietnia 2007, 07:31
Lokalizacja: Olsztyn

Problem z odmontowywaniem urządzenia usb

Post autor: parrotlarch »

Witam. Przy kliknieciu na "usuń w sposób bezpieczny" aby odmontować z usb swoją mptrójkę raz na kilka razy dostaję taki komunikat:
Niestety, urządzenie system:/media/sda1 (/dev/sda1) o nazwie '495M Removable Media' i obecnie zamontowane w katalogu /media/disk nie może być odmontowane. Odmontowywanie nie powiodło się z powodu następującego błędu:
Did not receive a reply. Possible causes include: the remote application did not send a reply, the message bus security policy blocked the reply, the reply timeout expired, or the network connection was broken.
Ponadto, wykryte zostały programy, które wciąż używają urządzenia. Są one pokazane poniżej. Musisz je wszystkie zamknąć lub zmienić katalog, w którym działają i wtedy możesz spróbować odmontować urządzenie ponownie.
USER PID ACCESS COMMAND
/media/disk: root 1 ....m init
root 1169 ....m udevd
daemon 2174 ....m portmap
root 2425 ....m syslogd
root 2435 ....m klogd
root 2457 ....m hpiod
hplip 2460 ....m python
root 2547 ....m acpid
root 2567 ....m cupsd
messagebus 2620 ....m dbus-daemon
klikam ok i przy kolejnym powtórzeniu tej czynności jest ok. Czy coś jest nie w porządku? Da się tego jakoś uniknąć? Dodam, że pod Gnome nigdy nie miałem problemów z odmontowywaniem, dopiero od niedawna pod KDE.

[ Dodano: 2007-05-31, 06:58 ]
No sam nie wiem. Może powinienem coś ustawić. W Gnome usb montowało się samodzielnie i odmontowywało bez problemu. Spotkał się ktoś może z czymś takim?
Kaka'
Senior Member
Posty: 3018
Rejestracja: 30 lipca 2006, 13:17
Lokalizacja: Kartuzy

Post autor: Kaka' »

Miałem podobnie. Jak rozwiązałem? W sumie nie wiem, dawno to było :) Ale sprawdź może, czy "coś" przypadkiem nie hasa po tym usb ;P
Awatar użytkownika
parrotlarch
Beginner
Posty: 393
Rejestracja: 12 kwietnia 2007, 07:31
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: parrotlarch »

Masz na myśli jakiegoś brudasa wirusa? Nie no skanowałem i czysto. Może jakaś opcja ustawiona jako domyślna w Gnome tu wymaga włączenia?
Kaka'
Senior Member
Posty: 3018
Rejestracja: 30 lipca 2006, 13:17
Lokalizacja: Kartuzy

Post autor: Kaka' »

parrotlarch pisze:Masz na myśli jakiegoś brudasa wirusa? Nie no skanowałem i czysto.
Linux i wirusy? Nie to nie Windows. Na Linuksa nie ma wirusów szkodliwych, choć jak dobrze poszukasz to znajdziesz ich około 40, z czego tylko kilka działa, ale nic strasznego nie robi ;)
Awatar użytkownika
parrotlarch
Beginner
Posty: 393
Rejestracja: 12 kwietnia 2007, 07:31
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: parrotlarch »

Hehehe. kiedyś ubuntu wydawało się że znalazło wirusa...okazał się jakimś uszkodzonym archiwum. Wiem, że to mało możliwe. Potraktowałem poważnie twój dowcip.

Ty mi tu nie dowcipkuj tylko lepiej powiedz jak to naprawić, bo pierwszy raz spotykam się z jakimkolwiek błędem w Debianie i nie śpię przez to po nocach.
stepek
Beginner
Posty: 314
Rejestracja: 19 kwietnia 2007, 07:18
Lokalizacja: Bia³ystok

Post autor: stepek »

Moze gdzeis masz otwarte to urzadzenie. Albo jeszcze nie zdazylo cos sie skonczyc kopiowac a Ty starasz sie odmontowac.
Awatar użytkownika
parrotlarch
Beginner
Posty: 393
Rejestracja: 12 kwietnia 2007, 07:31
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: parrotlarch »

Nie właśnie. Błąd wyskakuje na koniec zapisywania na usb z pamięci. Najpierw o ile mi wiadomo wszystko ląduje w pamięci podręcznej i dopiero przy odmontowywaniu jest faktycznie zapisywane na urządzeniu usb. Klikam usuń w sposób bezpieczny...kursor mi wesoło skacze trwa to chwilę, w zależności od tego ile zapisuję na usb, i raz na kilka razy cała akcja kończy się komunikatem jak na początku.
stepek
Beginner
Posty: 314
Rejestracja: 19 kwietnia 2007, 07:18
Lokalizacja: Bia³ystok

Post autor: stepek »

Masz racje z tym odmontowywaniem i trzymaniem w pamieci. I mysle ze sam sobie odpowiedziales na pytanie dlaczego to tak sie dzieje. Nie zdazy wszystkiego zapisac a juz chce odmontowac.
Awatar użytkownika
parrotlarch
Beginner
Posty: 393
Rejestracja: 12 kwietnia 2007, 07:31
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: parrotlarch »

No najwidoczniej. Ale ja nie chce żeby tak mi się robiło. Właśnie o to chodzi, żeby świntuch Lenny się tak nie wyglupiał.

[ Dodano: 2007-05-31, 11:39 ]
No niemożliwe, ze oprócz mnie miał to tylko Kaka (a Kaka nie chce powiedzieć jak to naprawił ;-) ).

Help!!
el_carles
Junior Member
Posty: 560
Rejestracja: 02 lutego 2007, 17:32

Post autor: el_carles »

parrotlarch pisze:Ponadto, wykryte zostały programy, które wciąż używają urządzenia. Są one pokazane poniżej. Musisz je wszystkie zamknąć lub zmienić katalog, w którym działają i wtedy możesz spróbować odmontować urządzenie ponownie.
Tak poza tym... jak montujesz to urządzenie? Masz wpisy w fstab? Jeżeli tak to pokaż je.

Z konsoli da się odmontować?

Kod: Zaznacz cały

# umount /dev/sda1
ODPOWIEDZ