[+] Instalacja Debiana z poziomu Windowsa

Pomoc dotycząca instalacji systemu
Leovl
Posty: 1
Rejestracja: 22 lutego 2012, 16:42

[+] Instalacja Debiana z poziomu Windowsa

Post autor: Leovl »

Witajcie.
Mam dosyć dziwny problem. Od jakiegoś czasu chciałem zainstalować Debiana, jednakże zawsze napotykałem problemy - mój laptop ma zepsuty napęd optyczny, a od jakiegoś czasu uruchamianie systemu z dysku pendrive przestało działać.

Wczoraj znalazłem rozwiązanie moich problemów:
Say Goodbye to Microsoft Now.

Jeśli ktoś nie wie, program działa w ten sposób, że instaluje się pod Windowsem, ściąga odpowiednie pliki do uruchomienia instalacji Debiana i dodaje opcję przy rozruchu:

Kod: Zaznacz cały

 Debian - continue with installation
Debiana zainstalowałem, działa, po rozwiązaniu paru problemów. Następnym krokiem miało być uruchomienie Windowsa i odinstalowanie programu SGtMN. No i tu się stało coś dziwnego - przy odinstalowywaniu wyskoczył błąd, że nie można uruchomić pliku bcdedit.exe. Nie wiem jakim cudem, "coś" się stało z moim plikiem bcd. Żaden program, również zewnętrzny nie jest w stanie go otworzyć.

Znalazłem w internecie rozwiązanie - uruchomienie programu WinRE i użycie opcji bootrec /RebuildBcd. Problem polega na tym, że program WinRE nie wykrywa żadnej instalacji Windowsa. Mam po prostu pustą listę przy wyborze instalacji do naprawy. Co dziwne, Windows się uruchamia. Jednakże, irytujący jest fakt, że najpierw muszę wybrać opcję Windows w GRUB-ie, a potem jeszcze w menedżerze rozruchu (cały czas widnieje tam opcja kontynuacji instalacji Debiana).

Choć to raczej problem z Windowsem, napisałem tutaj, ponieważ metody proponowane przez użytkowników Windowsa nie pomagają. Może ktoś z forum się z czymś podobnym spotkał wcześniej.

Z góry dziękuję za odpowiedzi, mam nadzieję, że wyraziłem się jasno.

Edycja:
Nie potrafię powiedzieć jak, ale problem po prostu się rozwiązał. Spróbowałem po raz XX edytować plik BCD i po prostu się udało. Temat do zamknięcia, przepraszam za zamieszanie.
Awatar użytkownika
Yampress
Administrator
Posty: 6429
Rejestracja: 09 sierpnia 2007, 21:41
Lokalizacja: PL

Post autor: Yampress »

Spróbuj instalacji z poziomu normalnego instalatora. Chcesz się uczyć Linuksa ucz się jak należy. Ten beznadziejny instalator przysparza zawsze wielu problemów.
A Linux to nie Windows. Należy porzucić wszystkie nawyki z tego systemu.
Alphanumerix
Posty: 1
Rejestracja: 13 czerwca 2012, 22:42

Post autor: Alphanumerix »

Przepraszam za wykopalisko, ale... Z całym szacunkiem dla przedmówcy, ale raz, że takie podejście "porzuć nawyki" zniechęca chętnych do poznania "na miękko" linuxa i przesiadki z Windowsa, a dwa, że jak ktoś coś Ci daje, to po to, żeby się tego używało. Ja sam męczyłem się niemiłosiernie próbując się przestawić "wprost" i gdyby nie mój upór nie pisałbym dziś tych słów - sam instalator kłopotliwy nie jest, ale gdy nie miało się styczności z Linuxem wcześniej, nie ma się CD-ROMu w PC, a Unetbootin akurat się z Debianem nie lubi, to trzeba było się nakombinować...

Do autora tematu - Cieszę się, że problem rozwiązany. Tym nie mniej wiele rzeczy mogło pójść nie tak. Systemy x64 sprawiają kłopoty, uruchomienie aplikacji bez zezwoleń administratora może skutkować pustą listą (miałem tak z programami do niskopoziomowego formatowania pendrive'a po zabawie z instalacją linuxa z owego), wreszcie możliwe, że tryb zgodności ze starszą wersją Windowsa mógł temu zapobiec w jakiś sposób.
Awatar użytkownika
Yampress
Administrator
Posty: 6429
Rejestracja: 09 sierpnia 2007, 21:41
Lokalizacja: PL

Post autor: Yampress »

Alphanumerix w linuxie nic nie dostajesz za darmo. Wszystkiego musisz się sam uczyć. Krok po kroku co jak zrobić.... Na poziomie instalacji już są pewne "problemy" bo jest nie tak jak w windowsie. I nigdy nie będzie bo to 2 różne systemy. Dlatego dobrym rzowiązaniem jest zainstalowanie na windowsie virtualboxa i tam oróbowanie zainstalować linuxa, pare razy. Bo gdy coś nie wyjdzie w maszynie virtualnej to nic się nie stanie, głównego systemu nie popsujesz. Gdy już umiesz jako tako instalować to możesz na virtualboxie zainstalować lwindowsa, a potem do tej samej maszyny doinstalować linuxa aby nauczyć się instalować 2 systemy na 1 dysku. Bo to najlepsze rozwiązanie dla początkująścych.
Dlaczego? Ano dlatego , że windowsa będe używał aż do czasu kiedy dostatecznie naucze się linuxa i powiem sobie dość " już na tyle umiem linuxa", że mogę usunąć windowsa (zrobić sobie partycje na dane) i korzystać z linuxa :D
ODPOWIEDZ