Modconf'em załadowałem moduł Nvidiafb. Po restarcie komputera system sie ładuje. Wraz z innymi modułami ładuje sie w.w. Kiedy zostanie załadowany pojawiają sie biało-zielone krechy i nic nie widać. Nie mogę nic zrobić w konsoli, bo nic nie widzę poza migającymi kreskami. Jak mogę sprytnie wywalić ten moduł bez reinstalacji systemu ?
Odpaliłem z DVD rescue mode i odpaliłem tam shell'a z partycji na której jest /. Następnie odpaliłem modconfa żeby wywalić ten moduł, ale nie wyswietlij żadnych modułów. Wyświetlił ze nie znalazł folderu z modułamu (nie pamiętam ścieżki). Chyba trzeba niektóre foldery zamontować, bo nie ma tak jakby do nich dostępu, ale jak to zrobić ? Proszę o pomoc
P.S
Mam Etch'a 4.0
Nvidiafb
Wpadłem na to sam po napisaniu tematu, ale dzięki za odpowiedź. Teraz mam inny problem. Zainstalowałem nvidia-kernel-source i całą resztę. Zrobiłem moduł nvidii i zainstalowałem go. Odpaliłem nvidia-xconfig. Po restarcie zaczyna wczytywać x-y i jest czarny ekran. W logach są tylko warny w sekcji files. Pisze, ze nie ma takiego pliku. Chodzi o fonty. Z jakiego pakietu moge je zainstalować jeśli to jest przyczyną problemu ? Jeśli jest to możliwe podajcie dużo szczegółów na temat pakietów, ponieważ będe je ściągal samodzielnie, bo łącze sie przez komórkę. Jak narazie nie odpaliłem jeszcze neta, bo męcze się z IRdą.
Oprócz tamtych warnów znalazłem dzisiaj to:
Czy to może być przyczyną i czy musze to włączyć xorg.conf ?
Kod: Zaznacz cały
(WW) NVIDIA(0): 32-bit ARGB GLX visuals require the Composite extension.