Witam.
Ponieważ aktualnie posiadam 5GB RAM, które się praktycznie marnują, zastanawiam się, czy nie stworzyć RAM-dysku z partycjami na pamięć podręczną firefoksa i cały katalog /tmp.
Jak myślicie, czy ma to sens i przyspieszy działanie systemu oraz przeglądarki? A może jeszcze jakieś inne systemowe katalogi warto montować na ram-dysku?
No i jeszcze pytanie: Jak stworzyć taki ram dysk? W firefoksie jest co prawda gotowa opcja trzymania zasobów pamięci podręcznej przeglądarki w pamięci ram, ale wolę z niej nie korzystać bo wtedy już dostępu do niej nie będzie żadnego, a ja chcę mieć dostęp chociażby do filmów zapisywanych w pamięci podręcznej z youtube czy wrzuty.
Aha, jeszcze jedno - nie chodzi mi o initrd tylko o coś, co będzie widziane jako wirtualny dysk w menedżerze plików, więc nie proponujcie mi grzebania w opcja gruba itd.
Katalogi /tmp i pami
Kiedyś natknąłem się na taki temat http://forums.gentoo.org/viewtopic-t-29 ... eload.html, aczkolwiek jeszcze tego nie próbowałem.
Każda szanująca się dystrybucja typu livecd posiada opcję startową systemu:
Być może w tym kierunku należy poszukać.
Kod: Zaznacz cały
toram
Znalazlem wyjscie. Mozna utworzyc ramdysk tworzac system plikow (najlepiej bez księgowania, np ext2) w urzadzeniu /dev/ram1 /dev/ram2 itd. Potem można to podmontować tak samo jak normalną partycję. Oczywiście trzeba to powtarzać po każdym restracie (łączenie z tworzeniem systemu plików), więc najlepiej napisać skrypt i wrzucić go do autostartu. Maksymalny rozmiar takiego pojedynczego ram-dysku oraz ilość dostępnych urządzeń /dev/ramX ustawia się właśnie w konfiguracjii gruba.
Jeszcze inne wyjście to dodanie tmpfs do /etc/fstab, podobno lepsze od poprzedniego. Lub bez fstab, przykład:
To zamontuje ram-dysk o pojemności 100 MB w katalogu /mnt/tmpfs
To jest prostsze niż myślałem.
Jeszcze inne wyjście to dodanie tmpfs do /etc/fstab, podobno lepsze od poprzedniego. Lub bez fstab, przykład:
Kod: Zaznacz cały
mount -osize=100m tmpfs /mnt/tmpfs -t tmpfs
To jest prostsze niż myślałem.
Ja mam po prostu wpis w /etc/fstab:
Kod: Zaznacz cały
tmpfs /tmp tmpfs defaults,noatime,nodev,nosuid,mode=1777 0 0
Dodając w opcji rozmiar można decydować ile ramu ma iść precz na /tmp.
Należy jedynie pamiętać że wartość ta nie może być większa niż polowa ilości posiadanej pamięci RAM.
Kod: Zaznacz cały
tmpfs /tmp tmpfs defaults,noatime,nodev,nosuid,mode=1777,size=300M 0 0
Zainteresował mnie trochę ten temat. Załóżmy że chcę, aby (przykładowo) firefox działał całkowicie w pamięci RAM (na ram dysku). Trzeba by było zrobić coś takiego:
- przy uruchamianiu systemu zamontować katalog /usr/local/bin/firefox na ram-dysku i wrzucić tam to, to znajdowało się poprzednio w katalogu /usr/local/bin/firefox (tym prawdziwym). Ścieżka /usr/local/bin/firefox to katalog gdzie wrzuciłem firefoksa.
- analogicznie postąpić z katalogiem ~/.mozilla przy logowaniu użytkownika
- przy zamykaniu firefoksa (po zakończeniu procesu) odmontować katalog .mozilla z ram-dysku a jego zwartość skopiować do "prawdziwego" katalogu ~/.mozilla na dysku
Wydaje mi się, że jeśli coś takiego udałoby się zrobić, to firefox działałby błyskawicznie - pierwsze uruchomienie nie powinno trwać dłużej niż 0.2 sekundy. Oczywiście to wszystko kosztem nieco dłuższego zamykania programu i możliwości utraty danych z profilu - ale moim zdaniem to by było do zaakceptowania.
Macie jakieś pomysły, jak by się do tego zabrać? To co podał pyrion to chyba właśnie realizacja mojego zamysłu, ale to tak stary poradnik, że podejrzewam że już dawno się zdezaktualizował i można zrobić to prościej.
- przy uruchamianiu systemu zamontować katalog /usr/local/bin/firefox na ram-dysku i wrzucić tam to, to znajdowało się poprzednio w katalogu /usr/local/bin/firefox (tym prawdziwym). Ścieżka /usr/local/bin/firefox to katalog gdzie wrzuciłem firefoksa.
- analogicznie postąpić z katalogiem ~/.mozilla przy logowaniu użytkownika
- przy zamykaniu firefoksa (po zakończeniu procesu) odmontować katalog .mozilla z ram-dysku a jego zwartość skopiować do "prawdziwego" katalogu ~/.mozilla na dysku
Wydaje mi się, że jeśli coś takiego udałoby się zrobić, to firefox działałby błyskawicznie - pierwsze uruchomienie nie powinno trwać dłużej niż 0.2 sekundy. Oczywiście to wszystko kosztem nieco dłuższego zamykania programu i możliwości utraty danych z profilu - ale moim zdaniem to by było do zaakceptowania.
Macie jakieś pomysły, jak by się do tego zabrać? To co podał pyrion to chyba właśnie realizacja mojego zamysłu, ale to tak stary poradnik, że podejrzewam że już dawno się zdezaktualizował i można zrobić to prościej.