Powoli doskwiera mi brak akceleracji, problemy z wine i to wszystko przez zintegrowaną grafikę Chrome9 :-|.
Postanowiłem kupić kartę graficzne dla swojego blaszaka. Nie gram nałogowo w gierki no może czasem odpalę
jakiegoś starocia ;-). Myślę na kupnem gerorce 7600 albo ati x1600 czy może coś z seri gf8 albo hd2xxx? Teraz
pojawi się zasadnicze pytanie co wybrać by nie było żadnych problemów i by akceleracja 3D się pojawiła.
Moim zdaniem lepiej poszukać jakiegoś GF7900 ew GF7950 dorwiesz za niższą cenę niż np. GF8600 GTS a wydajność lepsza poza tym Direct 10 na Lina nie potrzebny :-)
Choć w sumie do compizów i ogólnie to nawet GF7600 spokojnie styknie - nawet z zapasem 8-)
Generalnie pod kątem linuksa lepiej mieć GeForce. A przynajmniej tak zauważyłem po doświadczeniu moim i kolegów którzy mieli radki (jednemu to nawet LILO sie źle wyświetlało)
Nie polecam GF8xxx ani radeonów 2xxx, (poza 8800GT, 8800GTS320M i 2900, ale te są DROGIE) po prosu się nie opłaca. Za te same pieniądze można mieć coś mocniejszego z serii GT7xxx albo X1xxx.
Czy ma ktoś może karte GF 8800 Gt??? Jak wygląda sprawa ze sterownikami??/ Do tej pory miałem stery VESA dziś próbowałem zainstalować stery od NVIDI i X'Y mi padły po próbie "dpkg-reconfigure xserver-xorg" nadal nie wstają nawet jak próbuje dać VESA X'y nadal leżą czy czeka mnie reinstalacja systemu????
Sterownik standardowy nv zadziała Ci z każdą Nvidią, oprócz tych super najnowszych, ale on nie daje akceleracji. Sterowniki nvidii (np. nvidia-glx albo ściągnięte ze strony producenta) dają akcelerację, ale są z nimi różne niespodziewane problemy, np. nowszy sterownik przestaje działać, albo trzeba skompilować jądro itp (zwłaszcza dla portu amd64). Jeśli używasz Linuxa tylko do standardowych rzeczy, można sobie odpuścić akcelerację i wtedy w zasadzie każda (no, prawie) nvidia jest dobra.
