Witam!
Otóż zakupiłem sobie za grosze serwerek domowy (czyt. złom). Jest to Siemens Nixdorf (1x 300 MHz; 1x 256 MB RAM ECC; 60 GB; LAN; WLAN; Video - zintegrowana; Sound - brak itd...) Jak widać po pamięci RAM jest to serwer, a nie zwykły komputer ;-) Jest on podpięty do sieci nastepująco:
NET => wifi => SERWER => lan => ROUTER => DOMOWA SIEÆ
Oczywiście pozbawiłem go monitora, myszki i klawiatury i zarządzam nim przez ssh. Wszystko jest pięknie, ale co jakiś czas następuje zawieszenie. Tzn. np. mam odpalone ekg2 i w pewnym momencie caly ekran z sesją sie zawiesza (dosłownie nic nie można zrobić) i odwiesza się po kilku, kilkunastu sekundach. Tak samo jest z czymkolwiek innym odpalonym przez ssh.
Problem powstaje również przy przerzucaniu danych. Tzn. skonfigurowałem sambę i próbując przerzucać pliki, po jakiś 40 sekundach widnieje napis, iż host jest niedostępny. Logując się natomiast przez scp (spod windy - winscp) pliki się transferują przez chwile i serwer co pare/parenaście sekund się rozłącza i niezbędny jest 'reconnect'. Oczywiście pobierając pliki umieszczone na www (w apachu) powstaje podobny problem, tyle, że tam nie rozłącza, ale 'przywiesza' ściąganie.
Loguje się przez lokalne IP z komputera w domowej sieci i jak sądze, taki problem nie powinien powstawać, a transfer winien być rzędu X MB/s, a nie tak jak teraz w granicach 300 - 100 KB/s, a czasem spadając do 10 KB/s.
Jak sądzicie gdzie może powstawać problem? Mało ramu? Słaby procesor? Uszkodona karta sieciowa?
Proszę o pomoc, gdyż nie mam pojęcia jak rozwiazać ten problem, a nie ukrywam, że tak dalej być nie może.
PS. Zapomniałem dodać, że serwer udostępnia łącze i tutaj problem również powstaje (tzn. w komputerach sieci domowej łącze internetowe zanika na pare sekund, po czym powraca)
Pozdrawiam ;-)
Chwilowe 'zawieszanie si
cos w topologii
jesli jak czytam masz serwer = lan = router czyli znowu router? ktory tworzy nastepny NAT? jesli tak to chyba bylbym za tym aby wywalic ten router i zrobic wszystko na serwerze, tam podzielic neta, iptables itd.
tzn serwer udostępnia łącze routerowi, który 'rozsiewa' net po domu. Tak rozwiązałem sieć, gdyż mam dobry router, który już wcześniej posiadałem, a wyeliminowanie go i zrobienie z serwera routera wymagałoby dokupienia switcha i karty sieci wifi, żeby net był również bezprzewodowo. Ale błąd nie tkwi tutaj, dlatego że podpinałem jeden z komputerów bezpośrednio do serwera i również się przywieszał.
Jedyne co zauważyłem, po 'wyrzuceniu' kilku procesów (m.in. klienta torrent :-P) , że serwer później się zawiesza (tzn pozwala na ściągnięcie wiekszej ilości danych przed zerwaniem połączenia). Możliwe, że jest to spowodowane większą ilością wolnej pamięci ram (cat /proc/meminfo wyrzuca ok 20MB free mem), ale nie mogę zaobserwować spadku ilości wolnej pamięci, gdyż serwer się zawiesza i wpisanie 'cat...' jest niemożliwe.
Jeśli jednak jest to ram, czy istnieje możliwość upewnienia się tego? Wiadomo, że nie chcę kupić w ciemno pamięci, która mi nie pomoże ;-) A pożyczenie pamięci ECC jest raczej trudną opcją ;-)
PS. Dzięki za dotychczasowe porady.
Jedyne co zauważyłem, po 'wyrzuceniu' kilku procesów (m.in. klienta torrent :-P) , że serwer później się zawiesza (tzn pozwala na ściągnięcie wiekszej ilości danych przed zerwaniem połączenia). Możliwe, że jest to spowodowane większą ilością wolnej pamięci ram (cat /proc/meminfo wyrzuca ok 20MB free mem), ale nie mogę zaobserwować spadku ilości wolnej pamięci, gdyż serwer się zawiesza i wpisanie 'cat...' jest niemożliwe.
Jeśli jednak jest to ram, czy istnieje możliwość upewnienia się tego? Wiadomo, że nie chcę kupić w ciemno pamięci, która mi nie pomoże ;-) A pożyczenie pamięci ECC jest raczej trudną opcją ;-)
PS. Dzięki za dotychczasowe porady.