Hello,
Jak w temacie... Po zrobieniu upgrade'u distro wczoraj wieczorem dzisiaj rano wykonując ponowny rozruch ku mojemu zdziwieniu system nie ruszył i krzyczał o kernel panic'u... Upgrade robiłem na kernelu 2.6.18-3-686, ale to nie jest jego problem, ponieważ dzisiaj chciałem na innej partycji postawić debiana od początku z .iso, gdzie jedynym i domyślnym kernelem jest 2.6.19.rc3-1-486 i po dodaniu do sources.list sid'owskich repów po aktualizacji też zaliczył "glebę".
Teraz pracuję na tym samym Debianie, na którym był/jest kernel x-18-3-686 tylko, że uruchomiony na kernelu [ co jest bardzo zabawne... ] x-19-rc3-1 486... wrr...
Dlaczego tak się dzieje i czym jest to spowodowane?
czy jest jakaś możliwość naprawy tej niedogodności?