Gentoo - z czym to si

Problemy dotyczące innych systemów operacyjnych
greg23
Posty: 75
Rejestracja: 29 lipca 2008, 11:16

Gentoo - z czym to się je...

Post autor: greg23 »

Zastanawiam się ostatnio nad spróbowaniem nowej dystrybucji - wybór padł na Gentoo.
Nie ukrywam, że bardzo obiecująco wygląda kompilowanie "elementów" systemu od podstaw. Zależy mi na zwiększeniu szybkości i większym zintegrowaniu ze sprzętem. Przyznam, że na własnym, podwórku tego nie próbowałem (Debian).

Czy ktoś miał styczność z dystrybucją Gentoo i czy mógłby podzielić się wrażeniami, uwagami i odpowiedzieć ewentualnie na pytania, a mam ich kilka:

- czy używając wersji LiveCD zwiększa się szybkość kompilowania? Nie jestem pewien, czy akurat na LiveCD jest umieszczone wszystko co potrzebne, mimo, że nośnik to DVD. Na oficjlanym forum czytałem historię ludzi którzy np. OO, czy pełny GNOME kompilowali tydzień [sic!]
- jak to się ma do zależności? Zgodnie z manualem, można je pomijać - jak to wpływa na działanie danych programów po skompliowaniu?
- jak wygląda ewentualne akutalizowanie pakietów? Czy odbywa się po prostu kompilacja do nowej wersji?

W sumie z tych wszystkich rzeczy przeraża mnie czas komilowania. Nie mam maszyny 4rdzeniowej :P, także obawiam się, że moja ciepliwość tak długo nie dotrzyma.

I wracając jeszcze do początku postu: czy ktokolwiek próbował zrobić to samo z Debianem, czyli skompilować wszystko ze źródeł? Cały system?

Pozdrawiam
winnetou

Post autor: winnetou »

Dziękuje...
yantar
Member
Posty: 1225
Rejestracja: 07 czerwca 2007, 21:15
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: yantar »

apt-build world i mamy Debiana prawie jak Gentoo (z tym prawie to jak w reklamie ;) )
fnmirk
Senior Member
Posty: 8273
Rejestracja: 03 grudnia 2007, 06:37

Post autor: fnmirk »

Dobrym przykładowym systemem do poznania Gentoo jest:
http://www.sysresccd.org/Main_Page
ArnVaker

Post autor: ArnVaker »

greg23 pisze:czy używając wersji LiveCD zwiększa się szybkość kompilowania?
Nie, Gentoo i tak instalujesz w chroocie, bez znaczenia jest z poziomu jakiego systemu to robisz. Może to być niemal dowolne livecd lub inny zainstalowany na dysku Linux. Skoro masz Debiana, to najwygodniej będzie wydzielić partycję dla Gentoo i instalować z poziomu Debiana.
greg23 pisze:Nie jestem pewien, czy akurat na LiveCD jest umieszczone wszystko co potrzebne, mimo, że nośnik to DVD.
Potrzebujesz jedynie migawki stage3 i portage oraz dostępu do internetu.
greg23 pisze:jak to się ma do zależności?
Wszystkie niezbędne zależności zostaną automatycznie zaznaczone do instalacji wraz z instalowanym programem, zgodnie z ustawionymi flagami USE.
greg23 pisze:jak to wpływa na działanie danych programów po skompliowaniu?
Program będzie posiadał taką funkcjonalność, z jakimi flagami został skompilowany.
greg23 pisze:jak wygląda ewentualne akutalizowanie pakietów? Czy odbywa się po prostu kompilacja do nowej wersji?
Tak jak w Debianie, stare pliki są zastępowane przez nowe. Różnica jest taka, że najpierw muszą zostać skompilowane.
greg23 pisze:W sumie z tych wszystkich rzeczy przeraża mnie czas komilowania.
Kompilacja wcale nie jest uciążliwa. Wystarczy, że ustawisz PORTAGE_NICENESS na 19 i kompilacja będzie leciała sobie w tle zupełnie nie przeszkadzając w równoczesnym, normalnym, komfortowym użytkowaniu komputera.

Wracając do instalacji, nie musisz jej wykonać od razu, możesz na spokojnie instalować po kawałku, a uruchomić nowy system dopiero kiedy będzie gotowy.

Kod: Zaznacz cały

AMD Athlon(tm) 64 X2 Dual Core Processor 5000+
  • sys-devel/gcc-4.4.2 - 42 minuty
  • sys-libs/glibc-2.11 - 34 minuty
  • x11-base/xorg-server-1.7.1 - 3 minuty
  • media-video/mplayer-1.0_rc4_p20091026-r1 - 5 minut
  • net-libs/xulrunner-1.9.1.5 - 20 minut
  • cały mój zaśmiecony system - 10-12 godzin
greg23
Posty: 75
Rejestracja: 29 lipca 2008, 11:16

Post autor: greg23 »

Dzieki wielkie za komentarze.

Pytalem sie o LiveCD, bo w oficjalnymn poradniku, rekomendowali ta wersje w przypadku, braku polaczenia z internetem. Mam zatem tez rozumiec, ze stage3 rowniez jest zawarte w LiveCD?

Stwierdzilem, ze najpierw sprobuje postawic system od podstaw, kompilujac wszystko, ale w Debianie. Zamierzam uzyc zrodel z wydania Lennego na DVD. ale nie wiem czy to ma wiekszy sens skoro sporo aktualizacji trafilo do wersji stable.

Nie wiem tylko jak to zaczac, jak kompilowac jadro w oparciu o wykryty sprzet (i czy on zostanie wykryty czy bede musial sam sobie szukac) . Czy moglby ktos wskazac mi jakis poradnik w tym temacie?

Jak juz pojdzie to zabiore sie za Gentoo.

edit:

Znalazlem tu http://debian.linux.pl/viewtopic.php?p=41656#41656 sposob, ktory zamierzam sprawdzic, pytanie jak taki proces zaczac od podstaw, czyli kompletnie nowa instalacja? Od Xorga, po Gnome itp.

edit2:

Doczytalem sie ze apt-build w Debianie nie obsluguje flag USE, czyli chyba jednak zaczne od Gentoo. Tylko nie rozumiem pewnej rzeczy. Zalozmy ze mam GNOME, a kompiluje sobie VLC, ktory wymaga bibliotek qt4. Jak to wyglada w praktyce? Czy kompilacja nie przejdzie ze wzgledu na brak flag qt3 at4? Czy wymagane bilioteki musze pobrac i skompilowac z odpowiendimi flagami?
ArnVaker

Post autor: ArnVaker »

greg23 pisze:rekomendowali ta wersje w przypadku, braku polaczenia z internetem.
Nie instalowałem bez sieci, ale przecież masz sieć na Debianie, to w czym problem?
greg23 pisze:Mam zatem tez rozumiec, ze stage3 rowniez jest zawarte w LiveCD?
Wątpię, ale nie widziałem tego livecd. Tutaj masz wszystko opisane.
greg23 pisze:Zalozmy ze mam GNOME, a kompiluje sobie VLC, ktory wymaga bibliotek qt4. Jak to wyglada w praktyce?

Kod: Zaznacz cały

# USE="-qt4" emerge -av vlc

These are the packages that would be merged, in order:

Calculating dependencies... done!
[ebuild  N    ] media-libs/libdvbpsi-0.1.6  USE="-doc" 291 kB
[ebuild  N    ] media-fonts/dejavu-2.30  USE="X -fontforge" 4,247 kB
[ebuild  N    ] media-libs/libdvdnav-4.1.3_p1168  109 kB
[ebuild  N    ] media-libs/libdvdplay-1.0.1  170 kB
[ebuild  N    ] media-video/vlc-1.0.3  USE="X a52 aac alsa dbus dts dvd ffmpeg flac gcrypt gnome hal live mmx modplug mp3 mpeg ncurses nsplugin ogg opengl png sdl sse svg theora truetype vorbis x264 xcb xml xv -aalib (-altivec) -atmo -avahi -bidi -cdda -cddax -cddb -cdio -dc1394 -debug -dirac -directfb -dvb -fbcon -fluidsynth -fontconfig -ggi -gnutls -httpd -id3tag -ieee1394 -jack -kate -libass -libcaca -libnotify -libproxy -libsysfs -libtiger -libv4l2 -lirc -lua -matroska -mtp -musepack -optimisememory -oss (-pda) -pulseaudio -pvr -qt4 -remoteosd -rtsp -run-as-root -samba -schroedinger -sdl-image -seamonkey -shine -shout -skins -speex -stream (-svga) -taglib -twolame -udev -upnp -v4l -v4l2 -vcdinfo -vcdx -vlm (-win32codecs) -wma-fixed -xinerama -xosd -zvbi" 20,629 kB

Total: 5 packages (5 new), Size of downloads: 25,443 kB

Kod: Zaznacz cały

# equery u vlc
...
- - qt4            : (Restricted to >=media-video/vlc-0.9)
                      Builds a x11-libs/qt based frontend. It is now the most up-to-date graphical interface available.
greg23 pisze:Czy kompilacja nie przejdzie ze wzgledu na brak flag qt3 at4?
Przejdzie, ale w takim przypadku program będzie bez "the most up-to-date graphical interface available". Logicznie rzecz biorąc, osobiście nie używam vlc to i nie sprawdzałem.
greg23 pisze:Czy wymagane bilioteki musze pobrac i skompilowac z odpowiendimi flagami?
I tak i nie. Tak, bo w gruncie rzeczy musisz to zrobić. A nie, bo nie trzeba nic ręcznie dłubać, proces jest zautomatyzowany, portage zrobi to za Ciebie.
greg23
Posty: 75
Rejestracja: 29 lipca 2008, 11:16

Post autor: greg23 »

Nie instalowałem bez sieci, ale przecież masz sieć na Debianie, to w czym problem?
Instalowac chce na innej maszynie, w razie by cos nie padlo.
I tak i nie. Tak, bo w gruncie rzeczy musisz to zrobić. A nie, bo nie trzeba nic ręcznie dłubać, proces jest zautomatyzowany, portage zrobi to za Ciebie.
Ok. Dzieki. Czyli moge komplilowac ale nie musze? Skoro portage moze "dosztukowac" do reszty paczek w systemie, to kompliowac moge spokojnie to co sie zgadza z flagami, a reszte (to co flagi nie obejmuja) portage robi za mnie? Prosze mnie poprawic, jak sie myle.
ArnVaker

Post autor: ArnVaker »

greg23 pisze:Skoro portage moze "dosztukowac" do reszty paczek w systemie, to kompliowac moge spokojnie to co sie zgadza z flagami, a reszte (to co flagi nie obejmuja) portage robi za mnie?
Portage zrobi to co mu przekażesz we flagach USE.
greg23
Posty: 75
Rejestracja: 29 lipca 2008, 11:16

Post autor: greg23 »

Czytając o Gentoo i całym procesie instalowania systemu od podstaw, chciałbym spróbować tego samego z Debianem, ale mam kilka wątpliwości jak to zacząć.
  1. Co zrobić jako pierwsze? Instalowanie systemu podstawowego - czy może pakiety systemu podstawowego ręcznie skompilować? Gcc, xorg, itp. Czy może najpierw jądro skompilować?
  2. Czy resztę pakietów można też kompilować, tak by uzyskać najlepszą elastyczność względem wydajności i szybkości sprzętu (pytanie, czy nie jest to iluzoryczne, skoro jest problem z flagami use)?
  3. Jak pozbyć się problemu z zależnościami, i zaśmiecaniem systemu przez niepotrzebne biblioteki itp.
Chodzi mi właściwie o zainstalowanie systemu od podstaw, tak by w punkcie startu był jak najbardziej przystosowany do sprzętu, pozbywając się niepotrzebnych modułów (przez kompilację jądra) oraz innych pobocznych plików.

Nie wiem, czy się precyzyjnie wyraziłem, bo w sumie nigdy wcześniej nie miałem możliwości przetworzyć systemu na własne purytańskie wymagania (minimalna instalacja środowiska GNOME czy KDE to jednak jeszcze nie to).

Szukam w sieci porad, ale chyba ten temat nie jest aż tak popularny albo dosyć mała grupa użytkowników jest zainteresowana takimi rozwiązaniami.

Przykładowy Link
ODPOWIEDZ