Doczekamy si

Wszystko Off Topic
Awatar użytkownika
grzesiek
Junior Member
Posty: 932
Rejestracja: 06 stycznia 2008, 10:41
Lokalizacja: Białystok

Post autor: grzesiek »

W takim przypadku to raczej inny problem - niedziałającego apache. Ale nie do końca rozumiem, sugerujesz, że jak apache jest odpalany przez demona systemd, a nie skrypty sysV to nie używa swoich plików do logowania, lub nie można ich ustawić? Można również odpalić taką usługę w trybie debugowania: https://wiki.archlinux.org/index.php/sy ... ic_service
Więc co to za argument?
Awatar użytkownika
mati75
Junior Member
Posty: 623
Rejestracja: 30 lipca 2009, 11:19
Lokalizacja: default city

Post autor: mati75 »

Używa daemona systemd, który jest protezą w porównaniu do sysv. Jasne, że debugowanie można włączyć tylko to nie jest metoda. Drugą stroną medalu jest pożeranie przez systemd coraz więcej elementów jądra. To może w ogóle zastąpić jądro? Tutaj sednem sprawy jest bezpieczeństwo, jedna dziura w systemd i przez większość usług w nim zawartych jesteśmy podatni na atak.

A jaka jest jakość kodu systemd? Wystarczy spojrzeć na pulseaudio i ilość błędów oraz problemów, aby się przekonać z czym mamy do czynienia, w końcu autor jest ten sam.
Awatar użytkownika
grzesiek
Junior Member
Posty: 932
Rejestracja: 06 stycznia 2008, 10:41
Lokalizacja: Białystok

Post autor: grzesiek »

1. Nie tylko może debugować ale może poprzez IPC sam do zresetować jednocześnie przetrzymywać zapytania bez straty nawiązanych sesji.
2. Nie wiem jakie elementy jądra pożera systemd? Systemd zarządza userlandem i do uruchamia, co najwyżej wykorzystuje mechanizmy jądra dla procesów, takie jak przestrzenie nazw, czy cgroups. Nie wiem co masz namyśli mówiąc, że systemd zastępuje jądro.
3. O jakich usługach mówisz, poprzez które systemd jest podatny? Nie wiem o czym dokładnie mówisz, ale mówiąc "jesteśmy podatni" to systemd używa tzw. odcinków, które tworzą kontenery i oddzielają usługi (demony) od procesów użytkownika.
4. Nie widziałem jeszcze jakiś analiz nt. jakości kodu, ale z tego co wiem, to projekt jest bardzo aktywny. Natomiast jeżeli chcemy już porównywać systemd to proponował bym z Upstart, ponieważ oba projekty to proces PID nowej generacji. Init zawsze będzie miał mniej kodu i mniej błędów bo robi niewiele, w związku z czy nie ma okazji do pomyłki.

Nie wiem ile osób wie dlaczego systemd został napisany, bo to samo zostało zrobione w Mac OS X i okazało się wielkim sukcesem. Launchd był główną inspiracją autora.
szybki
Posty: 98
Rejestracja: 13 września 2014, 13:06

Post autor: szybki »

@mati75 - brzmisz jakbyś miał problemy z czytaniem dokumentacji i logów. "apache mi nie działa, wezwijcie policje to na pewno wina systemd! Tak, to on, ja widziałem!". Czasami myślę, że jak tacy (bez obrazy mati) ludzie biorą się za stawianie serwerów to jesteśmy w niezłej d**ie jeśli chodzi o chociażby bezpieczeństwo danych. Równie dobrze można mieć pretensje do producentów sprzętu i MS za korzystanie z UEFI, przecież wystarczy jedna luka i mamy pozamiatane, bo system ma dostęp do biosu.
Awatar użytkownika
Menel
Member
Posty: 1117
Rejestracja: 24 sierpnia 2013, 19:58
Lokalizacja: doktor informoparalityki

Post autor: Menel »

szybki Ty wiesz w ogóle o czym piszesz? Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo systemd to nie jest to tylko opinia i wymysł mati75, dużo znanych osób w świecie linuksa i open sourcu ma spore obawy dotyczące przyszłego bezpieczeństwa systemów używających systemd (przykładowo poszukaj w sieci co na ten temat sądzi Linus)......Polecam poczytać na ten temat trochę więcej a dopiero później się udzielać a nie pisać bezsensowne kocołapy o UEFI nie mające żadnego związku z tematem...

Systemd ma swoich gorących zwolenników jak i przeciwników (normalna rzecz a szczególnie powszechna w świecie linuksa gdy wdrażane są nowe rozwiązania). Ale panowie, argumentowanie nieakceptowania przez kogoś systemd "bo napisał go Lennart Poettering" jest niedorzeczne...


PS
to tylko jedna z licznych wypowiedzi na temat systemd Linusa...
I don't actually have any particularly strong opinions on systemd itself. I've had issues with some of the core developers that I think are much too cavalier about bugs and compatibility, and I think some of the design details are insane...
Awatar użytkownika
grzesiek
Junior Member
Posty: 932
Rejestracja: 06 stycznia 2008, 10:41
Lokalizacja: Białystok

Post autor: grzesiek »

A Linus powiedział, a Linus powiedział....
A Red Hat i Novel mają to w ***** i ich produkty działają na systemd, i ludzie nie przestali za nie płacić.
Wy też tutaj gadacie, a Debian również przechodzi na systemd.

Polecam przeczytać, potem się wypowiadać.
Awatar użytkownika
Menel
Member
Posty: 1117
Rejestracja: 24 sierpnia 2013, 19:58
Lokalizacja: doktor informoparalityki

Post autor: Menel »

a wiemy wiemy już od dawien dawna, no bynajmniej ja...;>Mam okazję testować właśnie od niedawna systemd, przetestowałem już openrc teraz czas na kontrowersyjny systemd...;>

ps. czytałem, że niezłe tarcia w debianie były niedawno spowodowane właśnie kontrowersyjnym systemd...kilka znaczących osób odeszło...czyli jednak nie wszyscy są tak entuzjastycznie nastawiani do systemd...taka moja dygresja;>
szybki
Posty: 98
Rejestracja: 13 września 2014, 13:06

Post autor: szybki »

@Menel - tylko że to pitolenie dla samego pitolenia, a żadnych konkretów przy sprzeciwie dla systemd nie ma. Marne archaiczne ideologie. Wiele osób się wypowiedziało, nawet jak sam zauważyłeś niektórzy strzelili focha i odeszli, bo całość była wycelowana w autora systemd który nie bał się smiałych tez. Ile % korzystających z systemu będzie sobie w ogóle zawracało tym głowę, nie mam na myśli Kowalskich tylko np. administratorów, 1%? Dla reszty to bez znaczenia.
Awatar użytkownika
Menel
Member
Posty: 1117
Rejestracja: 24 sierpnia 2013, 19:58
Lokalizacja: doktor informoparalityki

Post autor: Menel »

&quot pisze: tylko że to pitolenie dla samego pitolenia, a żadnych konkretów przy sprzeciwie dla systemd nie ma. Marne archaiczne ideologie
systemd jest niezgodny z uniksową filozofią, twórców demona nie interesują inne niż Linux systemy, jego logi są przechowywane w binarnym formacie i przejmuje on zadania innych komponentów systemu tak, by docelowo stać się chyba jedynym komponentem systemu (tak został wchłonięty udev, tak jest wchłaniany dbus). systemd uzależnia też od siebie inne pakiety, prowadząc do sytuacji, w której twórcy dystrybucji nie mają szans na budowanie GNU/Linuksa bez systemd. Po rozrośnięciu się do takich rozmiarów, staje się piętą achillesową Linuksa – jego awaria może załatwić na dobre cały system.
eee mało? to są twoim zdaniem marne archaiczne ideologie wyssane z palca??
&quot pisze:nie mam na myśli Kowalskich tylko np. administratorów, 1%? Dla reszty to bez znaczenia.
nie mam pojęcia ilu, nie zajmuję się tym zawodowo i to nie moja branża, ale na pewno pewna część ma takie zdanie jak poniżej i jeżeliby przyjrzeć się bliżej temu "potworkowi" jakim bez wątpienia staje się z dnia na dzień systemd wcale się im nie dziwię...
koszmarna kula kłaków, która tylko rośnie i rośnie w rozmiarach. Chcą kontrolować start systemu tak jak należy – łatwymi w edycji, czytelnymi skryptami, ponieważ możliwość przeczytania skryptów daje użytkownikom władzę i świadomość tego, co się dzieje. Centralizacja usług zarządzania systemem, wstawienie wszystkiego do jednego demona, to splunięcie na całą tradycję Uniksa.
PS
tak na marginesie to o nadmiernie uniwersalnych rzeczach a dokładniej o tym, że są po prostu do d***y można się przekonać w każdej dziedzinie życia, począwszy od motoryzacji, poprzez zwykłe urządzenia domowego użytku a kończąc na elektronice czy oprogramowaniu...Osobiście nie daję systemd szansy przeżycia, kilka lat i wszyscy zapomną, że takie coś istniało..niech tylko troszkę dojrzeje i zacznie się sypać od tej swojej "multi do wszystkiego";>
szybki
Posty: 98
Rejestracja: 13 września 2014, 13:06

Post autor: szybki »

Menel pisze:eee mało? to są twoim zdaniem marne archaiczne ideologie wyssane z palca??
Konkrety Menel, konkrety. Taki tekst może napisać student botaniki, bo nic z tego nie wynika.
Co z tego że jakiś tam pakiet rośnie i staje się kolosem, w każdym systemie tak jest. Nie podoba się? Zrób własny, lepszy.
Mówisz, że ktoś tam z zespołu debiana powiedział... "tata a marcin powiedział...", poszli, to tylko ludzie których można zastąpić.
ODPOWIEDZ