Mam takie wrażenie, że Polacy nie chcą wspierać swojego państwa. To oczywiste, że kupujemy towary, które mniej kosztują, ale może powinniśmy więcej uwagi zwracać na rzeczy polskie? W sieci jest akcja patriotyzm zakupowy.
Pozdrawiam!
Patriotyzm zakupowy
Warto by było podać jakiś odnośnik do strony, która by nam więcej powiedziała na ten temat :-) Ja znalazłem dwa serwisy:
http://patriotyzmzakupowy.pl/
http://www.kupujnasze.pl/
Przy okazji wybierania towarów od polskich producentów to z tym jest różnie. Czasem niestety nie ma wyboru, i trzeba kupić coś, co nie zostało wyprodukowane w Polsce.
Fajnie by było stworzyć albo jeśli już jest to upublicznić listę polskich producentów czy choćby firm produkujących swoje wyroby w Polsce.
Temat ciekawy, warto o tym dyskutować :-)
Pozdrawiam
http://patriotyzmzakupowy.pl/
http://www.kupujnasze.pl/
Przy okazji wybierania towarów od polskich producentów to z tym jest różnie. Czasem niestety nie ma wyboru, i trzeba kupić coś, co nie zostało wyprodukowane w Polsce.
Fajnie by było stworzyć albo jeśli już jest to upublicznić listę polskich producentów czy choćby firm produkujących swoje wyroby w Polsce.
Temat ciekawy, warto o tym dyskutować :-)
Pozdrawiam
Ostatnio chciałem kupić buty trekkingowe i okazało się, że są chińskie. Od razu zrezygnowałem z zakupu. Poszukałem polskich. Są mocne, dobre i fajne ale cena też nie najniższa.
I tu rodzi się stwierdzenie. W zależności, czy płacisz dużo, czy mało dostajesz lepszą jakość i łuższe życie? Niekoniecznie.
Odwieczny problem, co wybrać?
Tanie chińskie na rok, czy droższe polskie - też na rok. Bo czasami taka jest żywotność.
Każdy chce sprzedać, a żeby sprzedać częściej to musi to się psuć, bo jak się popsuje to pójdiesz i kupisz nowe.
Ale czy tego samego producenta?
I tu rodzi się stwierdzenie. W zależności, czy płacisz dużo, czy mało dostajesz lepszą jakość i łuższe życie? Niekoniecznie.
Odwieczny problem, co wybrać?
Tanie chińskie na rok, czy droższe polskie - też na rok. Bo czasami taka jest żywotność.
Każdy chce sprzedać, a żeby sprzedać częściej to musi to się psuć, bo jak się popsuje to pójdiesz i kupisz nowe.
Ale czy tego samego producenta?
Gdybyśmy jeszcze coś porządnego produkowali to i owszem zgodziłbym się, ale prawda jest taka, że teraz w Polsce nic wysokiej jakości i godnego uwagi się już nie produkuje. W PRL-u produkowaliśmy dużo fajnych rzeczy, wzmacniacz radmora służy mi do dziś i nigdy bym go nie wymienił na jakieś japońskie onkyo itp.
A samochód polonez, mojego starego, w tamtych czasach to było coś. Teraz co my takiego godnego uwagi produkujemy? Gdzie się podziały te firmy? Głównie chodzi mi o elektronikę, bo naprawdę produkowaliśmy sprzęt wysokiej jakości. Wszystko rozkradzione, źle zarządzane i doprowadzone do upadku. A teraz to co produkują to badziew na poziomie chińszczyzny, z tą różnicą, że droższy.
A samochód polonez, mojego starego, w tamtych czasach to było coś. Teraz co my takiego godnego uwagi produkujemy? Gdzie się podziały te firmy? Głównie chodzi mi o elektronikę, bo naprawdę produkowaliśmy sprzęt wysokiej jakości. Wszystko rozkradzione, źle zarządzane i doprowadzone do upadku. A teraz to co produkują to badziew na poziomie chińszczyzny, z tą różnicą, że droższy.
Zgadza się, usadzili przemysł, a państwo żyje z podatku VAT od sprzedanej chińszczyzny.
Tylko ludzie z czego mają żyć, z handelku i usług?
Oglądałem ostatnio program, gdzie mówili o Chinach. Oni mieli osiągnąć w ciągu 30 lat jakiś poziom uprzemysłowienia. Zrobili to. Teraz zobaczyli, że robią dużo tandety, więc powoli zmieniają nastawienie i idą w jakość. Zapewne potrwa to kilka ładnych lat. Ale za kilka lat będą mieli całkiem przyzwoite produkty jakościowo i to oni usadzą cały świat.
Tylko ludzie z czego mają żyć, z handelku i usług?
Oglądałem ostatnio program, gdzie mówili o Chinach. Oni mieli osiągnąć w ciągu 30 lat jakiś poziom uprzemysłowienia. Zrobili to. Teraz zobaczyli, że robią dużo tandety, więc powoli zmieniają nastawienie i idą w jakość. Zapewne potrwa to kilka ładnych lat. Ale za kilka lat będą mieli całkiem przyzwoite produkty jakościowo i to oni usadzą cały świat.
-
adam_01001110
- Posty: 41
- Rejestracja: 26 czerwca 2013, 21:42
Prawie większość polskich bardzo znanych marek takich jak Lech, Żywiec, Wedel, Biedronka, Sobieski jest w rękach zagranicznych właścicieli.
Tak naprawdę cały polski DUŻY (masowy) handel i przemysł jest już od dawna w rękach zagranicznych inwestorów. Podobnie i banki. Małe firmy nie mają jak się wybić, bo są niszczone przez wysokie podatki, ZUS i tysiące bzdurnych przepisów utrudniających tylko życie. Taka akcja to dobra inicjatywa. Macie dobre intencje, ale nie wiem, czy to cokolwiek zmieni. I tak cała Polska w tej chwili nie jest już polska. Wszystko zostało sprzedane, poczytajcie sobie o tym w necie, jest wiele artykułów na ten temat.
Zagranica Polskę traktuje jako tani obóz pracy produkując i wywożąc towary zagranicę. Takie niby Chiny, w których produkowane są wszystkie towary - te, których ze względu na duże koszty logistyczne nie opłaca się importować z Chin.
Podobnie banki. Nie ma w 100% Polskich Banków. Wszystkie są zagraniczne. Są owszem jakieś firmy, które mają w 100% polski kapitał i właściciela polaka, ale w skali całego kraju jest to kilka %.
Niestety, ale rzeczywistość jest smutna. Kupując wiele rzeczy wyprodukowanych w Polsce, owszem możesz dawać w pewien sposób zatrudnienie polskim pracownikom, ale największą kasę zawsze zgarniają Ci na samej górze - właściciele. A Ci niestety najczęściej nie mają nic wspólnego z Polakami.
Kiedyś rozmawiałem z gościem, który mówił, że większość dużego Polskiego handlu należy do dwóch braci Portugalczyków. Nie wierzyłem i zacząłem sprawdzać. Rzeczywistość trochę mnie zasmuciła.
Tak to jest, podczas Euro mieliśmy ładne reklamy Biedronki, żeby wszyscy kojarzyli Biedronkę jako coś Polskiego, a tu jedyne co Polsce daje biedronka to niskie ceny i możliwość zarabiania za śmieszne pieniądze. Cała gruba kasa idzie do Portugalii, a nam się zostawia tylko ochłapy, żebyśmy nie zdechli z głodu http://natemat.pl/46129,wlasciciele-bie ... m-klientom w internecie jest wiele podobnych artykułów na ten temat. Polecam poczytać.
Słyszałem też, że większość dużych liczących się banków w Polsce są pod kontrolą Żydów:
http://zielonagora.gazeta.pl/zielonagor ... banki.html
http://www.aferyprawa.eu/content/zydzi_w_POLSCE.html
Mówi się, że kraj nie może istnieć bez własnego handlu i banków. Wniosek prosty. Tak naprawdę Polska nie istnieje. Nie ma już czym walczyć. Walka w tym stadium to walka z wiatrakami.
Tak naprawdę cały polski DUŻY (masowy) handel i przemysł jest już od dawna w rękach zagranicznych inwestorów. Podobnie i banki. Małe firmy nie mają jak się wybić, bo są niszczone przez wysokie podatki, ZUS i tysiące bzdurnych przepisów utrudniających tylko życie. Taka akcja to dobra inicjatywa. Macie dobre intencje, ale nie wiem, czy to cokolwiek zmieni. I tak cała Polska w tej chwili nie jest już polska. Wszystko zostało sprzedane, poczytajcie sobie o tym w necie, jest wiele artykułów na ten temat.
Zagranica Polskę traktuje jako tani obóz pracy produkując i wywożąc towary zagranicę. Takie niby Chiny, w których produkowane są wszystkie towary - te, których ze względu na duże koszty logistyczne nie opłaca się importować z Chin.
Podobnie banki. Nie ma w 100% Polskich Banków. Wszystkie są zagraniczne. Są owszem jakieś firmy, które mają w 100% polski kapitał i właściciela polaka, ale w skali całego kraju jest to kilka %.
Niestety, ale rzeczywistość jest smutna. Kupując wiele rzeczy wyprodukowanych w Polsce, owszem możesz dawać w pewien sposób zatrudnienie polskim pracownikom, ale największą kasę zawsze zgarniają Ci na samej górze - właściciele. A Ci niestety najczęściej nie mają nic wspólnego z Polakami.
Kiedyś rozmawiałem z gościem, który mówił, że większość dużego Polskiego handlu należy do dwóch braci Portugalczyków. Nie wierzyłem i zacząłem sprawdzać. Rzeczywistość trochę mnie zasmuciła.
Tak to jest, podczas Euro mieliśmy ładne reklamy Biedronki, żeby wszyscy kojarzyli Biedronkę jako coś Polskiego, a tu jedyne co Polsce daje biedronka to niskie ceny i możliwość zarabiania za śmieszne pieniądze. Cała gruba kasa idzie do Portugalii, a nam się zostawia tylko ochłapy, żebyśmy nie zdechli z głodu http://natemat.pl/46129,wlasciciele-bie ... m-klientom w internecie jest wiele podobnych artykułów na ten temat. Polecam poczytać.
Słyszałem też, że większość dużych liczących się banków w Polsce są pod kontrolą Żydów:
http://zielonagora.gazeta.pl/zielonagor ... banki.html
http://www.aferyprawa.eu/content/zydzi_w_POLSCE.html
Mówi się, że kraj nie może istnieć bez własnego handlu i banków. Wniosek prosty. Tak naprawdę Polska nie istnieje. Nie ma już czym walczyć. Walka w tym stadium to walka z wiatrakami.
-
LordRuthwen
- Moderator
- Posty: 2305
- Rejestracja: 18 września 2009, 21:45
- Lokalizacja: klikash?
Taaak, a oprócz linków do portali szukających wszędzie afer i spisków coś bardziej konkretnego?
Tak się składa, że banki są w zagranicznych rękach, ale przykładowy Santander musiał na nasz rynek zmienić swoje procedury obsługi klienta, które sprawdzają się na całym świecie na bardziej przyjazne dla ludzi. Tak samo z wystrojem wnętrz. Niby głupota, ale jednak jesteśmy rozpieszczeni jako klienci banków.
Natomiast osoby, które uważają, że wspomniana Biedronka jest sklepem tanim, zapraszam do innych sklepów, owszem, niektóre produkty są tańsze, jak wszędzie są to tylko niektóre. Powiem szczerze, że jak mam wybierać, to wolę iść do Kauflandu, to co ja kupuję mam taniej i do tego mogę płacić kartą.
Tak się składa, że banki są w zagranicznych rękach, ale przykładowy Santander musiał na nasz rynek zmienić swoje procedury obsługi klienta, które sprawdzają się na całym świecie na bardziej przyjazne dla ludzi. Tak samo z wystrojem wnętrz. Niby głupota, ale jednak jesteśmy rozpieszczeni jako klienci banków.
Natomiast osoby, które uważają, że wspomniana Biedronka jest sklepem tanim, zapraszam do innych sklepów, owszem, niektóre produkty są tańsze, jak wszędzie są to tylko niektóre. Powiem szczerze, że jak mam wybierać, to wolę iść do Kauflandu, to co ja kupuję mam taniej i do tego mogę płacić kartą.
Zacznę od tego, że Biedronka nie jest Polską firmą i nigdy nie była.
Odnośnie banków to jest w tym racja, jedynie bodajże pkobp jest w pełni polskim bankiem. Oprócz tego dostaje dotacje z naszych podatków (co niby jest bezpieczne, bo w teorii państwo nie pozwoli na upadłość tego banku, jak się posypie księgowanie wirtualnych pieniędzy).
Myślę, że kolega Adam ma trochę racji w tym co napisał, bo prawda jest taka, że większość kapitału "polskich" firm jest wywożona poza granicę naszego kraju przez zagranicznych udziałowców. Nie wspomnę o naszych rodzimych wynalazkach, których nikt w tym kraju nie chce wspierać i nie jest nimi zainteresowany.
Potem słyszymy, że jakiś Polak sprzedał patenty Chińczykom, albo wyjechał do innego kraju, bo tu nikt nie traktował go poważnie. Szkoda gadać. A mając swoją działalność w tym kraju to ciągła walka z fiskusem i biurokracją. Wszystko pod górę.
Odnośnie banków to jest w tym racja, jedynie bodajże pkobp jest w pełni polskim bankiem. Oprócz tego dostaje dotacje z naszych podatków (co niby jest bezpieczne, bo w teorii państwo nie pozwoli na upadłość tego banku, jak się posypie księgowanie wirtualnych pieniędzy).
Myślę, że kolega Adam ma trochę racji w tym co napisał, bo prawda jest taka, że większość kapitału "polskich" firm jest wywożona poza granicę naszego kraju przez zagranicznych udziałowców. Nie wspomnę o naszych rodzimych wynalazkach, których nikt w tym kraju nie chce wspierać i nie jest nimi zainteresowany.
Potem słyszymy, że jakiś Polak sprzedał patenty Chińczykom, albo wyjechał do innego kraju, bo tu nikt nie traktował go poważnie. Szkoda gadać. A mając swoją działalność w tym kraju to ciągła walka z fiskusem i biurokracją. Wszystko pod górę.
-
LordRuthwen
- Moderator
- Posty: 2305
- Rejestracja: 18 września 2009, 21:45
- Lokalizacja: klikash?
Z tymi patentami to racja, u nas na większości rzeczy łapy trzyma TWA i póki tak będzie to nic się nie ruszy.
Jednak osobiście pracuję czasem dla firmy, która ma fabryki na całym świecie (każdy kontynent prócz Australii i Antarktydy) i z jej produktów korzysta naprawdę wiele światowych firm a centralę (i kilka fabryk) ma w Polsce i płaci podatki właśnie tu.
Jednak osobiście pracuję czasem dla firmy, która ma fabryki na całym świecie (każdy kontynent prócz Australii i Antarktydy) i z jej produktów korzysta naprawdę wiele światowych firm a centralę (i kilka fabryk) ma w Polsce i płaci podatki właśnie tu.
-
alphabetaa
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 października 2013, 11:13