C, C++ i Python w jednym programie

Potrzebujesz pomocy z C, C++, perl, python, itp.
harry666t
Posty: 1
Rejestracja: 23 kwietnia 2007, 15:02

C, C++ i Python w jednym programie

Post autor: harry666t »

Jestem w trakcie projektowania własnego lightweightowego menedżera okien, i poszukuję informacji na temat możliwości łączenia C++ oraz Pythona w ramach jednego programu. Czyli na przykład napisać definicję klasy w C++, część metod w C, część w C++, a część w Pythonie, i potem rezultat używać w programie napisanym w Pythonie.

Takie cuś jest na 100% możliwe, może nie w 100% tak jak piszę, ale da się jakoś zrobić. W końcu sporo standardowych bibliotek Pythona zostało napisanych w C. Bardzo ułatwiłoby mi to pracę nad projektem - bzdury wymagające maksymalnej optymalizacji (gradienty, itp) byłyby w C, reszta - w Pythonie. Ogólnie tałatajstwo powinno nie mieć większych problemów by ruszyć na 486.

Ewentualnie, druga sprawa. Czy są jakieś bindingi xlib dla Pythona? I czy wogóle ten język nadaje się do pisania menedżerów okien i/lub bezpośredniego fakania się z API Xów? Czy lepiej bezpośrednio operować na xlib czy lepiej użyć gtk, motif czy tk? Zależy mi na niewielkiej ilości zżeranych zasobów, ale łatwość haczenia kodu jest najważniejszym priorytetem.

Lepiej zacząć pisać od zera czy lepiej posilić się kodem np. twm, fvwm, matchboksa, albo jakiegoś innego "WM dla ubogich"?
legion
Posty: 23
Rejestracja: 18 lutego 2007, 01:40

Post autor: legion »

&quot pisze:Jestem w trakcie projektowania własnego lightweightowego menedżera okien, i poszukuję informacji na temat możliwości łączenia C++ oraz Pythona w ramach jednego programu. Czyli na przykład napisać definicję klasy w C++, część metod w C, część w C++, a część w Pythonie, i potem rezultat używać w programie napisanym w Pythonie.
Nie piszesz w C dopóki nie potrzebujesz czegoś naprawdę niskopoziomowego. Rozumiesz?
Takie cuś jest na 100% możliwe, może nie w 100% tak jak piszę, ale da się jakoś zrobić. W końcu sporo standardowych bibliotek Pythona zostało napisanych w C. Bardzo ułatwiłoby mi to pracę nad projektem - bzdury wymagające maksymalnej optymalizacji (gradienty, itp) byłyby w C, reszta - w Pythonie. Ogólnie tałatajstwo powinno nie mieć większych problemów by ruszyć na 486.

Ewentualnie, druga sprawa. Czy są jakieś bindingi xlib dla Pythona? I czy w ogóle ten język nadaje się do pisania menedżerów okien i/lub bezpośredniego nadawania z API Xów? Czy lepiej bezpośrednio operować na xlib czy lepiej użyć gtk, motif czy tk? Zależy mi na niewielkiej ilości zżeranych zasobów, ale łatwość haczenia kodu jest najważniejszym priorytetem.

Lepiej zacząć pisać od zera czy lepiej posilić się kodem np. twm, fvwm, matchboksa, albo jakiegoś innego "WM dla ubogich"?
boost: :p ython i extern "C"
ODPOWIEDZ