Dobry ,,joke'' na dobry początek dnia
Teksty które są poniżej biorę z http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=25 Wybieram te które w/g mnie są najlepsze
"Szef przyjmuje nowego pracownika:
- W naszym zakładzie obowiązują dwie zasady. Pierwsza to czystość. Czy wytarł Pan buty przed wejściem do gabinetu ?
- Oczywiście.
- Druga zasada to prawdomówność. Przed moimi drzwiami nie ma wycieraczki."
"Przychodzi dzdzownica do dzdzownicy.
- Czesc!
- Czesc!
- Jest twoj stary w domu?
- Nie, przyszli chlopaki i wyciagneli go na ryby"
"Przychodzi Jasiu do domu i mówi:
-mamo mamo nauczyłem się liczyć do dziesięciu
A mama na to :
- no to policz:
-2,3,4,5,6,7,8,9,10
-A gdzie jedynka
- w dzienniku"
"− Wyobraz sobie, Kaziu, kiedy zauwazyłem, ze
cały dom stoi w płomieniach, wbiegłem natychmiast
do kuchni i na rekach wyniosłem tesciowa.
− No cóz, kazdy w takich okolicznosciach traci
głowe..."
"Przyszedł Jasiu z babcią do kościoła i babcia mówi:
- moja wina, moja wina, moja wina.
A Jasiu:
- babci wina, babci wina, babci wina. "
"Szef przyjmuje nowego pracownika:
- W naszym zakładzie obowiązują dwie zasady. Pierwsza to czystość. Czy wytarł Pan buty przed wejściem do gabinetu ?
- Oczywiście.
- Druga zasada to prawdomówność. Przed moimi drzwiami nie ma wycieraczki."
"Przychodzi dzdzownica do dzdzownicy.
- Czesc!
- Czesc!
- Jest twoj stary w domu?
- Nie, przyszli chlopaki i wyciagneli go na ryby"
"Przychodzi Jasiu do domu i mówi:
-mamo mamo nauczyłem się liczyć do dziesięciu
A mama na to :
- no to policz:
-2,3,4,5,6,7,8,9,10
-A gdzie jedynka
- w dzienniku"
"− Wyobraz sobie, Kaziu, kiedy zauwazyłem, ze
cały dom stoi w płomieniach, wbiegłem natychmiast
do kuchni i na rekach wyniosłem tesciowa.
− No cóz, kazdy w takich okolicznosciach traci
głowe..."
"Przyszedł Jasiu z babcią do kościoła i babcia mówi:
- moja wina, moja wina, moja wina.
A Jasiu:
- babci wina, babci wina, babci wina. "
parę:
---------------------
> Na pracowniczy bal maskowy przyszli:
> - sekretarka w masce kota,
> - księgowa w masce królika,
> - dyrektor w masce lwa,
> - informatyk w masce 255.255.255.0
---------------------
idealne wymiary dziewczyny informatyka?
-1024x768
--------------------
"Informatyk
-Ktoś kto naprawi problem, o którym nie wiedziałeś w sposób którego nie rozumiesz."
-------------------
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Linux
-----------------------------
aloha
---------------------
> Na pracowniczy bal maskowy przyszli:
> - sekretarka w masce kota,
> - księgowa w masce królika,
> - dyrektor w masce lwa,
> - informatyk w masce 255.255.255.0
---------------------
idealne wymiary dziewczyny informatyka?
-1024x768
--------------------
"Informatyk
-Ktoś kto naprawi problem, o którym nie wiedziałeś w sposób którego nie rozumiesz."
-------------------
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Linux
-----------------------------
aloha
Gdyby restauracje dzialaly jak Microsoft...
Kelner:
Dzień dobry. Jestem Bill i będę pańskim kelnerem do spraw technicznych. W
czym problem?
Klient:
W mojej zupie jest mucha!
Kelner:
Proszę spróbować jeszcze raz, może następnym razem nie będzie muchy.
Klient:
Nie, jest tam dalej.
Kelner:
Może to z powodu sposobu jedzenia zupy; proszę spróbować widelcem.
Klient:
Nawet jak używam widelca, w zupie dalej jest mucha.
Kelner:
Może zupa nie jest kompatybilna z talerzem; jakiego talerza pan używa?
Klient:
Talerza DO ZUPY!
Kelner:
Hmmm, to powinno działać. Może to problem z konfiguracją; jak ten talerz
został ustawiony?
Klient:
Przyniósł go pan na tacy; co to ma wspólnego z muchą w mojej zupie?
Kelner:
Czy pamięta pan, co pan robił przed zauważeniem muchy w zupie?
Klient:
Usiadłem i zamówiłem Zupę Dnia!
Kelner:
Czy myślał pan o zrobieniu upgrade zupy do najnowszej wersji Zupy Dnia?
Klient:
Macie codziennie więcej niż jedną Zupę Dnia?
Kelner:
Tak, Zupa Dnia jest zmieniana co godzinę.
Klient:
Więc jaka jest teraz Zupa Dnia?
Kelner:
Aktualną Zupą Dnia jest zupa pomidorowa.
Klient:
Dobrze. Proszę więc mi przynieść zupę pomidorową i rachunek. Spieszę się.
Kelner odchodzi i powraca z nowym talerzem zupy i rachunkiem.
Kelner:
Proszę. Zupa Dnia i rachunek.
Klient:
To jest zupa ziemniaczana.
Kelner:
Tak, zupa pomidorowa nie jest jeszcze gotowa.
Klient:
Jestem głodny, zjem już wszystko.
Kelner odchodzi.
Klient:
Kelner! W mojej zupie jest karaluch! (...)
Kelner:
Dzień dobry. Jestem Bill i będę pańskim kelnerem do spraw technicznych. W
czym problem?
Klient:
W mojej zupie jest mucha!
Kelner:
Proszę spróbować jeszcze raz, może następnym razem nie będzie muchy.
Klient:
Nie, jest tam dalej.
Kelner:
Może to z powodu sposobu jedzenia zupy; proszę spróbować widelcem.
Klient:
Nawet jak używam widelca, w zupie dalej jest mucha.
Kelner:
Może zupa nie jest kompatybilna z talerzem; jakiego talerza pan używa?
Klient:
Talerza DO ZUPY!
Kelner:
Hmmm, to powinno działać. Może to problem z konfiguracją; jak ten talerz
został ustawiony?
Klient:
Przyniósł go pan na tacy; co to ma wspólnego z muchą w mojej zupie?
Kelner:
Czy pamięta pan, co pan robił przed zauważeniem muchy w zupie?
Klient:
Usiadłem i zamówiłem Zupę Dnia!
Kelner:
Czy myślał pan o zrobieniu upgrade zupy do najnowszej wersji Zupy Dnia?
Klient:
Macie codziennie więcej niż jedną Zupę Dnia?
Kelner:
Tak, Zupa Dnia jest zmieniana co godzinę.
Klient:
Więc jaka jest teraz Zupa Dnia?
Kelner:
Aktualną Zupą Dnia jest zupa pomidorowa.
Klient:
Dobrze. Proszę więc mi przynieść zupę pomidorową i rachunek. Spieszę się.
Kelner odchodzi i powraca z nowym talerzem zupy i rachunkiem.
Kelner:
Proszę. Zupa Dnia i rachunek.
Klient:
To jest zupa ziemniaczana.
Kelner:
Tak, zupa pomidorowa nie jest jeszcze gotowa.
Klient:
Jestem głodny, zjem już wszystko.
Kelner odchodzi.
Klient:
Kelner! W mojej zupie jest karaluch! (...)
3 czerwone kartki
http://sport.gazeta.pl/pilka/1,65085,3797939.html
Nauczyciel zawieszony za malowanie genitaliami, ehh
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... caid=12da5
http://sport.gazeta.pl/pilka/1,65085,3797939.html
Nauczyciel zawieszony za malowanie genitaliami, ehh
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... caid=12da5
Apsik ...
http://www.smog.pl/wideo/5059/a_psik/
http://www.smog.pl/wideo/5059/a_psik/
Stary buntownik do młodego buntownika:
-Buntuj się!
-A bo co?!
================
Jakie są różnice pomiędzy studentem, żołnierzem i filozofem, jeśli chodzi o seks?
student - ma czym, ma z kim, nie ma gdzie...
żołnierz - ma czym, ma gdzie, nie ma z kim...
filozof - ma czym, ma gdzie, ma z kim, tylko po co?
==============
Amerykańskim problemem jest głupota. Nie twierdzę, że powina być za głupotę jaka drastyczna kara ale dlaczego by nie pościągać ze wszystkiego, z czego się da, etykiet ostrzegawczych? Problem powinien rozwiązać się sam...
=============
<Sir_Iwan> A masz gotowe configi do pralki, czy programujesz ją ręcznie?
<Agata> wariat...
============
Kwaśniewski pokazał, jak należy rządzić, Jaruzelski pokazał, jak nie należy rządzić,
Wałęsa pokazał, że każdy idiota moze rządzić,
Kaczyński pokazał, że nie każdy...
============
nie mówi się dresiarze tylko Rycerze Ortalionu...
============
aloha
-Buntuj się!
-A bo co?!
================
Jakie są różnice pomiędzy studentem, żołnierzem i filozofem, jeśli chodzi o seks?
student - ma czym, ma z kim, nie ma gdzie...
żołnierz - ma czym, ma gdzie, nie ma z kim...
filozof - ma czym, ma gdzie, ma z kim, tylko po co?
==============
Amerykańskim problemem jest głupota. Nie twierdzę, że powina być za głupotę jaka drastyczna kara ale dlaczego by nie pościągać ze wszystkiego, z czego się da, etykiet ostrzegawczych? Problem powinien rozwiązać się sam...
=============
<Sir_Iwan> A masz gotowe configi do pralki, czy programujesz ją ręcznie?
<Agata> wariat...
============
Kwaśniewski pokazał, jak należy rządzić, Jaruzelski pokazał, jak nie należy rządzić,
Wałęsa pokazał, że każdy idiota moze rządzić,
Kaczyński pokazał, że nie każdy...
============
nie mówi się dresiarze tylko Rycerze Ortalionu...
============
aloha