Problem z instalacj

Pomoc dotycząca instalacji systemu
Kaka'
Senior Member
Posty: 3018
Rejestracja: 30 lipca 2006, 13:17
Lokalizacja: Kartuzy

Post autor: Kaka' »

No cóż, to kwestia doświadczeń... gdyby wszystko było ok, etch nie byłoby ciągle wersją testową, prawda?
Nie prawda. Nie rozumiesz filozofii Debiana - tu nie chodzi o to czy Etch jest 2 lata testing - niech chodź będzie 100 lat jako testing...
mlyczek
Junior Member
Posty: 979
Rejestracja: 02 sierpnia 2006, 19:17

Post autor: mlyczek »

wojtekz_ pisze:gdyby wszystko było ok, etch nie byłoby ciągle wersją testową, prawda?
do testing trafiają pakiety uznane przez ich twórców za stabilne, ale proces sprawdzania w debianie jest bardzo długi, dlatego tak długie są okresy między kolejnymi wydaniami stable, ale deweloperzy debiana pracują bardzo dokładnie i na ogół (jeśli chodzi o moje doświadczenia to zawsze, a sądząc po wypowiedziach innych forumowiczów nie jestem tutaj wyjątkiem) nie ma z nim żadnych problemów.
velmafia
Member
Posty: 1820
Rejestracja: 01 września 2006, 00:56
Lokalizacja: Las

Post autor: velmafia »

mlyczek, potwierdzam :)

PS.
nie chce mi się o tym pisać, bo już nie raz pisałem o tym tu na forum, daltego ogranicze się tylko do potwierdzenia słów Kolegi :)



aloha
wojtekz_
Beginner
Posty: 337
Rejestracja: 13 marca 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: wojtekz_ »

Kaka' pisze:Nie prawda. Nie rozumiesz filozofii Debiana - tu nie chodzi o to czy Etch jest 2 lata testing - niech chodź będzie 100 lat jako testing...
Może i nie rozumiem filozofii Debiana, chociaż używamy go w firmie od 8 lat... Jak dla mnie system, który ma w instalatorze 8 poważnych błędów (np. software RAID volumes can not be partitioned) i 14 'normalnych' chyba jeszcze nie może być nazwany stabilnym. Filozofię Debiana rozumiem tak, że o tych błędach można sobie przeczytać w internecie (KLIK)

Pozdrawiam


//edit
"Pomniejszyłem" link i dałem go w [URL]
Kaka'
aram7
Posty: 3
Rejestracja: 19 marca 2007, 13:26

Post autor: aram7 »

Panowie Wy sie klocicie, a ja nadal niestety nie moge sobie poradzic :-( . Udalo mi sie dotrzec do pliku/boot/grub/menu.lst i go otworzyc komenda "cat" Dostalem sie do linuxa po wpisaniu rescue. Niestety nie wiem jak go wyedytowac. Komenda vi nie dziala, a innej nie znam. Kod wyglada bardzo podobnie jak w jednym z postow, tylko ze u mnie nie ma w ostatniej linijce boot. Poza tym ten kod sie powtarza, a za drugim razem jest w nawiasie, ze inny user - chyba. Na pewno sie powtarza i tez bez linijki boot. Wpis dotyczacy Windowsa jest prawie taki sam jak w poscie naprawa GRUBa, tylko zamiast "rootnoverify" jest zwykle root. Niestety nie jestem w stanie stwierdzic, czy po dopisaniu tych linijek zadziala czy nie poniewaz, jak wspomnialem wczesniej nie umiem wyedytowac tego pliku. Mam nadzieje, ze problem ktora wersja jest stabilniejsza czytaj: kto ma racje :) stanie sie mniej wazny od problemu mojego GRUBa i bede mogl wreszcie poznac Debiana. Mam Windowsa XP partcje zrobione w formacie ntsf. Po komendzie ls i wyswietleniu zawartosci /boot/grub nie zalazlem pliku odpowiadajacego za taka partcje. Widzialem stage 1.5 fat, ext3 itp. NIe znam sie na tym jeszcze wiec nie wiem czy to ma jakies znaczenie i czy to co pisze mam wiekszy sens w dotarciu do zrodla problemu. Efekt jest taki, ze po restarcie kompa wyswietla mi Grub loading stage 1.5 please wait i zaraz w drugiej linijce error17. Oczywiscie nic juz nie moge po tym zrobic. Po probie naprawienia mrb komenda fixmrb z konsoli Windowsa po odpaleniu kompa komunikat, ze nie ma systemu operacyjnego. Pozostaje instalacja od nowa.
Pozdrawiam i licze na pomoc bo ja sam nie jestem w stanie tego naprawic. Moj kontakt z linuxem jest od tygodnia i nawet nie za bardzo orientuje sie w komendach, ktore powinienem wydac, aby dotrzec do problemu. Wiec prosze o to, zeby mi to ktos wytlumaczyl jak czteroletniemu dziecku ;-) . Z gory dziekuje i jeszcze raz pozdrawiam.
Kaka'
Senior Member
Posty: 3018
Rejestracja: 30 lipca 2006, 13:17
Lokalizacja: Kartuzy

Post autor: Kaka' »

aram7 pisze:tylko zamiast "rootnoverify" jest zwykle root
Teoretycznie powinno być rootnoverify - ale mówię: teoretycznie...
mlyczek
Junior Member
Posty: 979
Rejestracja: 02 sierpnia 2006, 19:17

Post autor: mlyczek »

Jeżeli masz program mc to edytować plik możesz komendą

Kod: Zaznacz cały

mcedit <nazwa_pliku>
, a w każdej wersji debiana jest chyba takie polecenie pozwalające edytować plik:

Kod: Zaznacz cały

nano <nazwa_pliku>
cat służy do wypisywania na konsolę zawartości pliku. Może podaj nam tu na forum zawartość Twojego pliku /boot/grub/menu.lst
wojtekz_
Beginner
Posty: 337
Rejestracja: 13 marca 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: wojtekz_ »

[quote="aram7"]Panowie Wy sie klocicie, a ja nadal niestety nie moge sobie poradzic :-( . Udalo mi sie dotrzec do pliku/boot/grub/menu.lst i go otworzyc komenda "cat" Dostalem sie do linuxa po wpisaniu rescue. Niestety nie wiem jak go wyedytowac. Komenda vi nie dziala, a innej nie znam. (...) Wiec prosze o to, zeby mi to ktos wytlumaczyl jak czteroletniemu dziecku ]
W instalatorze działa powłoka ash, bardzo mocno uproszczona. Edytorem jest nano. Polecenie help pokazuje wbudowane polecenia, a nie jest ich zbyt wiele... można jednak wyedytować pliki zrestartować maszynerię ;-)

Pozdrawiam i życzę powodzenia (albo cierpliwości, wyszło już wydanie RC2 etch)
xcracker
Posty: 50
Rejestracja: 06 stycznia 2007, 10:44
Lokalizacja: :d±kS

Re: Problem z instalacją systemu

Post autor: xcracker »

aram7 pisze:Jestem nowym uzytkownikiem linuxa. Instalowalem ten system, "Sarge" Debian31r5 - i 386-binary1 - taka nazwe ma obraz plyty, ktory sciagnalem, juz kilkakrotnie na moim komputerze i za kazdym razem bez powodzenia. Oprocz tego, ze kilka etapow podczas mojej instalacji jest zwyczajnie pominiete (konfiguracja sieci, ustawienie uzytkownikow i hasla), od razu po zrobieniu partycji, ktore robie na najwiekszej wolnej ciaglej przestrzeni na dysku, przechodzi do instalacji systemu bazowego. Pomija konfiguracje menadzera pakietow i od razu przechodzi do instalacji gruba. Wyswietla mi, ze poprawnie wykryl Windowsa i ze zainstalowanie gruba w MBR jest bezpieczne. Niestety... Po ponownym uruchomieniu wyswietla sie grub stage 1.5 blad 17. Jedyne co mi w tym momencie pozostaje to zainstalowanie windowsa :-( od nowa, poniewaz nic nie chodzi. Znalazlem zbior bledow gruba i porade jak to naprawic, ale niestety nie moglem sie do niego dostac - moze dlatego, ze nie za bardzo wiem jak :-> . Pominalem intsalacje w Mrb i kazalem zainstalowac na dyskietce. po rozpoczeciu butowania z dyskietki wyswietla mi tylko nazwe grub i sie wiesza. Na dyskietce nie znalazlem nic po exploruj niestety :-x . Pominalem gruba i zainstalowalem lilo. Po restarcie komputera wyswietla kilka linijek 9 i sie wiesza :-?. Instalacja trwa oklo 15 minut wiec podejrzewam, ze cos idzie nie tak - tylko ja nie za bardzo wiem co. Najgorzej, ze nie mam zadnego pomyslu bo nigdy wczesniej nie pracowalem z linuxem. Pomocyyyyyyyy. Moj kompoter nie jest nowy mam P3 667 MHz 256 ramu grafika muzyka zintegrowana na plycie. Nie jestem w zadnej sieci. Karta sieciowa ethernet polaczena z netem bezposrednio z domu. Windows XP wersja angielska, ale dodany jezyk polski i klawiatura uklad polski programisty. Zgory dziekuje za pomoc.
moze zla konfiguracja ?
Speaktrap!
Posty: 22
Rejestracja: 03 marca 2007, 18:20
Lokalizacja: Hejzakurpami

Post autor: Speaktrap! »

Mi się wydaje, że powinno przy linuksie być "root", a przy windzie "rootnoverify". Zaś Stage 1.5 to jest kolejny krok w bootowaniu - bo GRUB jest lubiany za to, że rozpoznaje typy plików. Możesz to zobaczyć w "/boot/grub". Są tam takie jakby sterowniki (a właściwie moduły). Mam wrażenie, że te dwie rzeczy mają coś wspólnego.
ODPOWIEDZ